Lech Poznań zmienił plany. Transferu na tę pozycję nie będzie

2024-07-26 15:27:02; Aktualizacja: 16 godzin temu
Lech Poznań zmienił plany. Transferu na tę pozycję nie będzie
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Goal.pl

Lech Poznań pozyskał na razie dwóch nowych zawodników w ramach letniego okna transferowego. Klub pracuje nad kolejnymi ruchami, natomiast raczej nie pozyska lewego obrońcy, co wcześniej planował. Tak wynika z wypowiedzi dyrektora sportowego „Kolejorza” Tomasza Rząsy na łamach Goal.pl.

Pod koniec maja Dawid Dobrasz z Meczyki.pl poinformował, że prezes Lecha Poznań Piotr Rutkowski w trakcie spotkania z dziennikarzami przyznał, iż klub priorytetowo rozgląda się za dwoma skrzydłowymi, napastnikiem oraz lewym obrońcą. Dalej na liście znajdowała się prawa strony defensywy oraz jej środek.

Na razie poznaniacy zakontraktowali stopera Alexa Douglasa oraz grającego w ataku Bryana Fiabemę.

Ten pierwszy awaryjnie może występować na boku obrony, natomiast docelowo Lech widzi go na jej środku.

Transferu lewego defensora z kolei nie ma się co spodziewać, a przynajmniej tak wynika ze słów Tomasza Rząsy.

- Mamy Eliasa Anderssona. Jest też Michał Gurgul. Trener Frederiksen uważnie mu się przyglądał w przygotowaniach i „Gurgi” dał radę. Pasuje do naszego profilu, ma dobre przyspieszenie i hamowanie, dobrze mu się dzięki temu gra w pojedynkach. Niestety doznał urazu na ostatnim sparingu, a pewnie mógłby zagrać z Górnikiem. Michał się obronił. Brakuje mu jeszcze takiego obycia w trzeciej strefie - przyznał dyrektor sportowy klubu w rozmowie z Goal.pl.

- Nie będzie (transferu lewego obrońcy - red). Zostajemy przy tej konfiguracji - Andersson i Gurgul - podkreślił Rząsa (cały wywiad TUTAJ).

28-letni Andersson w poprzednim sezonie rozegrał 23 mecze i zanotował trzy asysty w Ekstraklasie. Młodszy o 10 lat Gurgul otrzymał 10 szans w lidze.

Lech na start sezonu wygrał z Górnikiem Zabrze 2:0. W drugiej kolejce zmierzy się na wyjeździe z Widzewem Łódź.