Lechia Gdańsk planuje zimowe transfery. Dyrektor sportowy zabrał głos

2024-11-14 21:08:39; Aktualizacja: 2 godziny temu
Lechia Gdańsk planuje zimowe transfery. Dyrektor sportowy zabrał głos
Norbert Niebudek
Norbert Niebudek Źródło: Dziennik Bałtycki

Lechia Gdańsk okupuje obecnie miejsce w strefie spadkowej Ekstraklasy, a pomóc w wydostaniu się spod kreski mogą zimowe wzmocnienia kadry. Głos w sprawie planowanych transferów w wywiadzie udzielonym na łamach „Dziennika Bałtyckiego” zabrał dyrektor sportowy Jakub Chodorowski.

Lechia Gdańsk po powrocie do Ekstraklasy zderza się ze ścianą. Podopieczni trenera Szymona Grabowskiego na przestrzeni 15 ligowych kolejek zgromadzili na swoim koncie raptem jedenaście punktów, wobec czego na ten moment znajdują się w strefie spadkowej.

Źle dzieje się także poza zieloną murawą. Zawodnicy beniaminka nie dostają na czas należytych wypłat, a według ostatnich doniesień Tomasza Galińskiego nadal nie otrzymali oni również obiecanej premii za awans.

Nowe informacje w tej sprawie przekazał sam dyrektor sportowy Jakub Chodorowski.

- W przyszłym tygodniu powinniśmy zrobić przelewy i uregulować jeden miesiąc zaległości. Drużyna powinna też w tym terminie otrzymać premię za awans do PKO Ekstraklasy. Czekamy na kolejną ratę z Ekstraklasy i z tych środków właśnie w najbliższych dniach będziemy mogli zapłacić zespołowi. Mam nadzieję, że do końca roku nie będziemy mieć już zaległości wobec piłkarzy i sztabu - powiedział działacz w wywiadzie udzielonym na łamach „Dziennika Bałtyckiego” (więcej TUTAJ).

Chodorowski zdradził też plany gdańskiego klubu na nadchodzące okienko transferowe. 

- Pracujemy nad tym, żeby się wzmocnić i jednocześnie rozwinąć i wprowadzić na wyższy poziom tych zawodników, których już mamy w kadrze. Rok temu też po dobrze przepracowanej zimie runda wiosenna w naszym wykonaniu była dużo lepsza. Wiemy gdzie jesteśmy i mamy świadomość naszych potrzeb. Bylibyśmy zadowoleni z dwóch, trzech transferów. Zobaczymy ilu zawodników finalnie do nas dołączy. Wiemy, że potrzebujemy rywalizacji na kilku pozycjach - przekazał.