Lechia Gdańsk straciła swojego wychowanka, ponieważ czuł się niedoceniony
2024-04-11 22:25:12; Aktualizacja: 10 miesięcy temu![Lechia Gdańsk straciła swojego wychowanka, ponieważ czuł się niedoceniony](img/photos/86608/1500xauto/jakub-kaluzinski.jpg)
Jakub Kałuziński w rozmowie z Meczyki.pl podzielił się szczegółami dotyczącymi jego odejścia z Lechii Gdańsk. 21-latek otwarcie wyznał, że czuł się niedoceniony.
Jakub Kałuziński urodził się w Gdańsku, gdzie stawiał również swoje pierwsze piłkarskie kroki jako młody adept Akademii Lechii Gdańsk.
Wraz z biegiem czasu przechodził on przez kolejne szczeble, trafiając ostatecznie do pierwszego zespołu Lechii, w którym rozegrał łącznie 67 spotkań w rozgrywkach Ekstraklasy oraz Pucharu Polski.
Jego przygoda z macierzystym zespołem dobiegła jednak końca w lipcu ubiegłego roku. Wychowanek Lechii odszedł wówczas w ramach wolnego transferu do tureckiego Antalyasporu po nieudanych negocjacjach dotyczących nowego kontraktu.Popularne
Niektóre doniesienia sugerowały, że klubowy zarząd nie widział dalszego sensu współpracy z powodu zbyt wygórowanych warunków finansowych ze strony Kałuzińskiego.
21-latek odniósł się do tego tematu w rozmowie z Meczyki.pl przyznając że jego decyzja o odejściu była spowodowana poczuciem braku docenienia.
- Nie podpisałem nowego kontraktu z Lechią, ponieważ nie czułem się wystarczająco doceniony. W ogóle nie czułem się doceniony tym co mi zaoferowano. Ustaliłem wraz ze swoim menadżerem warunki, które przedstawiliśmy Lechii i one nie zostały przyjęte, dlatego też nie zaakceptowałem tej oferty kontraktu - powiedział.
Na ten moment wydaje się, że przenosiny nad Bosfor były dla Kałuzińskiego trafioną decyzją. Polak od końcówki grudnia stał się kluczową postacią Antalyasporu, rozgrywając niemal każde spotkanie w pełnym wymiarze czasowym.
Dodatkowo 21-latek otwarcie przyznaje, że liczy na powołanie od selekcjonera Michała Probierza do seniorskiej reprezentacji Polski, co dobitnie potwierdza jego dużą pewność siebie.
Obecna kampania w wykonaniu defensywnego pomocnika to łącznie 24 spotkania, w których zanotował dwie asysty. Choć liczby te nie robią zbyt wielkiego wrażenia, to Kałuziński za swoje występy regularnie zbiera bardzo dobre recenzje.