Legenda Chelsea i Tottenhamu w szpitalu
2015-05-04 18:44:17; Aktualizacja: 9 lat temuJimmy Greaves trafił do szpitala w minioną niedzielę - potwierdziła rodzina byłego piłkarza.
75-latek, w przeszłości znakomity napastnik, 3 maja trafił do placówki medycznej w ciężkim stanie wywołanym udarem mózgu. Obecnie przebywa na oddziale intensywnej terapii, gdzie poddany jest stałej, lekarskiej kontroli. Jego rodzina, w specjalnym oświadczeniu, poprosiła o poszanowanie prywatności i zapowiedziała, że jeśli zajdzie potrzeba, wyda osobiście komunikat o aktualnym stanie legendy angielskiej piłki.
Dla Greavesa nie jest to nowa sytuacja, bowiem już w 2012 roku przeżywał udar mózgu, jednak rokowania wobec tamtego były dużo lepsze i został on skutecznie zaleczony. Jego pobyt w szpitalu może pokrzyżować plany Tottenhamu, który 13 maja miał włączyć go do klubowej galerii sław. Główny bohater miał naturalnie pojawić się na ceremonii.
Graves grał w przeszłości na pozycji napastnika, będąc jednym z najskuteczniejszych snajperów w historii angielskiego futbolu. Szczególnie pozwolił o sobie zapamiętać fanom Chelsea, w której stawiał pierwsze kroki w karierze - strzelił dla niej 124 gole w 157 meczach. Jeszcze lepsze statystyki osiągnął na White Hart Lane, zdobywając 220 goli w 321 występach. W barwach reprezentacji Anglii zanotował 44 trafienia w 57 spotkaniach.