Legenda Liverpoolu w szpitalu. Wraca do zdrowia po ostrej grypie

Ian Rush to jedna z największych legend w historii Liverpoolu. Były piłkarz „The Reds” ma już jednak 64 lata, co wiąże się z problemami zdrowotnymi. „The Guardian” poinformował, że zasłużony Walijczyk wylądował na oddziale intensywnej terapii.

Rush był w swoim czasie jednym z najlepszych napastników na Wyspach Brytyjskich. Najwięcej goli, bo aż 346, strzelił w barwach klubu z Anfield.

W trakcie bogatej kariery występował również między innymi w Juventusie, Leeds United czy Wrexham. Buty na kołek odwiesił w 2000 roku, gdy zbliżał się już do czterdziestki.

„The Guardian” przekazał, że w zeszłym tygodniu legenda Liverpoolu trafiła do szpitala. Przyczyną były problemy z oddychaniem, które pojawiły się w wyniku grypy.

Popularne

Previous

Błyskawiczna decyzja Realu Madryt w sprawie Xabiego Alonso

A jednak? Aleksandar Vuković kandydatem polskiego klubu

Legia Warszawa zmienia trenera bramkarzy

Wróci i na wiosnę będzie gwiazdą Ekstraklasy? „Podpisuję się dwoma rękami”

Bartłomiej Drągowski z niespodziewanym powrotem do Ekstraklasy?

15 goli w 14 meczach. Napastnik z III ligi „wzbudza ogromne zainteresowanie na rynku”

Pół miliona euro za gwiazdę pierwszej ligi

Legia Warszawa już bardzo blisko?! „Zaawansowane rozmowy”

Next

Walijczyk został przewieziony na oddział intensywnej terapii, gdzie spędził dwa dni, a obecnie dochodzi do siebie.

„Wszyscy w Liverpoolu życzą mu szybkiego powrotu do zdrowia. Dziękujemy szpitalowi Countess of Chester za zapewnienie najlepszej możliwej opieki naszej legendzie i ambasadorowi klubu” - czytamy oświadczenie rzecznika „The Reds” w gazecie.

Drużyna z Anfield nie bez powodu uważa Rusha za jedną z największych legend w swojej historii. Oprócz tego, że Walijczyk jest jej najlepszym strzelcem, zdobywał z nią liczne trofea, w tym pięć tytułów mistrzowskich i dwa Puchary Europy.

Nie wiadomo na razie, kiedy zasłużony napastnik opuści szpital. Obecnie jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, ale musi odzyskać siły.