Sternik „Les Gones” już kiedyś zapowiadał, że zamierza przejść na emeryturę w wieku 75 lat. Choć 71-letni obecnie Aulas wcale nie chce jeszcze rezygnować ze swojego stanowiska, w wywiadzie dla „L'Équipe” wskazał Tony’ego Parkera jako kandydata, który mógłby go zastąpić.
- Uważam, że Tony jest człowiekiem o profilu, który pozwala mu zarządzać klubem sportowym na poziomie globalnym. Sądzę, że potrafi mądrze zarządzać sportowymi organizacjami zarówno pod względem ekonomicznym, jak i marketingowym. On reprezentuje sobą te niezbędne cechy charakteru – przyznał Aulas.
Parker jest obecnie prezydentem ASVEL Basket. To aktualny mistrz Francji i najbardziej utytułowany klub nad Sekwaną.
- Nie mówię tego, ponieważ myślę o emeryturze, nie rozmawiałem też o tym z Tonym. Żadna decyzja nie została jeszcze w tej sprawie podjęta, ani przeze mnie, ani przez zarząd.
Legendarny koszykarz San Antonio Spurs, który profesjonalną karierę zakończył w zeszłym roku w Charlotte Hornets, również odniósł się do słów Aulasa.
- Nigdy o tym nie rozmawialiśmy, ale dlaczego nie? - przyznał. - Jeśli jednak to prawda, jeśli Jean-Michel naprawdę widzi mnie jako swojego następcę, myślę, że bardzo ciężko byłoby mi odrzucić taką ofertę. To, że w ogóle rozważa mnie do tej roli, jest dla mnie ogromnym zaszczytem. Zobaczymy jednak, co się wydarzy za te cztery czy pięć lat - dodał.
Lyon w momencie przerwania sezonu Ligue 1 zajmował siódme miejsce w tabeli. Siedmiokrotny mistrz Francji wygrał też pierwszy mecz 1/8 finału Ligi Mistrzów przeciwko Juventusowi.