Legenda ostro o sytuacji z Wojciechem Szczęsnym. „Sprawił, by to wyglądało jak faul”

2025-11-06 10:18:22; Aktualizacja: 10 godzin temu
Legenda ostro o sytuacji z Wojciechem Szczęsnym. „Sprawił, by to wyglądało jak faul” Fot. Pawel Andrachiewicz / PressFocus
Kajetan Dudzik
Kajetan Dudzik Źródło: Ziggo Sport

FC Barcelona była bliska porażki z Club Brugge w środowym meczu Ligi Mistrzów. Jedną z sytuacji, która została rozstrzygnięta po myśli „Blaugrany”, było anulowanie bramki na 4:3 dla belgijskiego zespołu. Marco van Basten w studio Ziggo Sport wskazał, że Wojciech Szczęsny nie był wtedy faulowany.

Napisać, że „Duma Katalonii” męczyła się z niżej notowanym rywalem, to nic nie napisać. Club Brugge trzykrotnie obejmowało prowadzenie i za każdym razem Barcelona musiała odrabiać straty.

Czwarty gol dla belgijskiej ekipy mógł jednak przesądzić sprawę.

Cała sytuacja rozegrała się w 91. minucie meczu. Wojciech Szczęsny popełnił błąd przy wyprowadzaniu piłki, którą przejął Romeo Vermant. Napastnik strzelił bramkę, ale po chwili Anthony Taylor anulował trafienie, gdyż uznał, że snajper faulował polskiego golkipera.

Powtórki pokazały, że faktycznie obaj gracze weszli w kontakt, ale trudno powiedzieć, czy decyzja arbitra była słuszna.

Wątpliwości co do pomyłki angielskiego sędziego nie miał Marco van Basten. Trzykrotny zdobywca Złotej Piłki i legendarny napastnik Milanu w studiu Ziggo Sport wskazał, że gol na 4:3 powinien być uznany.

- Club Brugge został dziś okradziony! Ich czwarta bramka powinna zostać uznana! Nie było faulu na Szczęsnym. Bramkarz sam sprawił, by wyglądało to na faul, ale nim nie było - grzmiał Holender.

Ostatecznie mecz zakończył się remisem. Były reprezentant Polski może więc mówić o sporym szczęściu.