Legia Warszawa: Czesław Michniewicz po przegranej z Lechią Gdańsk

2021-10-03 20:24:35; Aktualizacja: 3 lata temu
Legia Warszawa: Czesław Michniewicz po przegranej z Lechią Gdańsk Fot. Dziurek / Shutterstock.com
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Legia Warszawa

Czesław Michniewicz zabrał głos na temat niedzielnej porażki Legii Warszawa z Lechią Gdańsk 1:3.

Strzelanie w Gdańsku rozpoczął Maciej Gajos, który popisał się pięknym strzałem z rzutu wolnego, a kontynuowali Jarosław Kubicki i Łukasz Zwoliński. W końcówce bramkę dla Legii z rzutu karnego zdobył Tomáš Pekhart, ale na tym się skończyło.

Legioniści przegrali z Lechią tuż po zwycięstwie z Leicester City w Lidze Europy 1:0. W Ekstraklasie ich dorobek prezentuje się marnie, bo wynosi dziewięć punktów po rozegraniu ośmiu meczów.

- Zagraliśmy słabe spotkanie i zasłużenie przegraliśmy. Wczoraj przyjechaliśmy do Gdańska po meczu z Leicester. Mieliśmy jeden wspólny trening w tym czasu. Mówiłem zawodnikom, że nie wygląda to dobrze. Było widać, że moi piłkarze mają „ciężkie „nogi. Czasu na regenerację było niewiele i ja to widziałem. Musieliśmy dokonać kilku zmian w składzie. Po przerwie wprowadziłem innych zawodników zmiany liczyłem na to, że zmieni to obraz gry. Chcieliśmy uporządkować grę i tworzyć więcej sytuacji. W pierwszej połowie popełnialiśmy dużo prostych błędów. Pierwszy gol to bardzo ładne trafienie z rzutu wolnego, ale dwóch kolejnych bramek absolutnie można było uniknąć. My mieliśmy jedną okazję, w której Lirim Kastrati wyszedł w dobrej sytuacji i mógł zagrywać do Mahira Emrelego. Tak się jednak nie stało. Oprócz tego nie przypominam sobie innej stuprocentowej sytuacji. Pojawiały się dośrodkowania, ale to było za mało.

- Nie chcę nic ujmować Lechii. Ciężko mówić o zaskoczeniu. Tak jak my nie zaskakujemy rywali w lidze, tak samo nie robią tego przeciwnicy. Czasami ktoś ma lepszy dzień, a ktoś gorszy. Lechia wykorzystała swoje sytuacje. Zagrali dobry mecz i zasłużenie wygrali - powiedział Michniewicz.