Legia Warszawa: Komplikuje się sprawa transferu następcy Niezgody. Łudogorec żąda sporej sumy za Świerczoka!
2020-01-13 07:12:06; Aktualizacja: 4 lata temuLegia Warszawa może mieć poważny problem ze sprowadzeniem Jakub Świerczoka w trwającym okienku transferowym.
Przedstawiciele „Wojskowych” pogodzili się już ze stratą Jarosława Niezgody. Środkowy napastnik nie znalazł się w kadrze warszawskiego zespołu na zimowy obóz przygotowawczy i na obecną chwilę dopina ostatnie szczegóły związane ze swoją przeprowadzką do Portland Timbers.
Legia jeszcze przed zamknięciem całej operacji związanej ze sprzedażą 24-latka rozpoczęła poszukiwania jego następcy.
W polskich mediach możemy przeczytać, że najwyżej pod tym względem stoją akcję Jakuba Świerczoka. Trzykrotny reprezentant „Biało-Czerwonych” nie jest do końca zadowolony z zajmowanej pozycji w Łudogorcu i dlatego miał wyrazić zainteresowaniem możliwym zasileniem szeregów ekipy z Łazienkowskiej.Popularne
Ta może mieć jednak spory problem z jego sprowadzeniem, ponieważ 27-latek jest formalnie związany z bułgarską drużyną do końca grudnia 2021 roku. Z tego też powodu nie chce ona oddawać napastnika za bezcen.
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez „Przegląd Sportowy”, przedstawiciele „Wojskowych” zaoferowali zespołowi z Razgradu wypożyczenie piłkarza z opcją jego definitywnego wykupu po zakończeniu obecnych rozgrywek.
Dotychczasowy pracodawca nie jest zainteresowany realizacją takiego scenariusza i jest skłonny do ostatecznego zakończenia współpracy ze Świerczokiem, ale pod warunkiem, że otrzyma za niego propozycję wynoszącą 1,25 miliona euro.
Legia może nie zdecydować się na wyłożenie takiej sumy na sprowadzenie nowego napastnika, ale jeśli jużby do tego doszło, to dokonałaby największego zakupu w historii klubu i drugiego pod względem całej Ekstraklasy, ponieważ za wyższą kwotę do naszego kraju trafił tylko João Amaral do Lecha Poznań - 1,5 miliona euro.
Poza zespołem z Warszawy zainteresowanie usługami byłego gracza między innymi Piasta Gliwice czy Zagłębia Lubin wyraziła także Lechia Gdańsk, która była gotowa oddać Artura Sobiecha za 27-letniego zawodnika, ale i ta oferta została odrzucona przez działaczy Łudogorca.
Świerczok strzelił dziewięć bramek oraz zanotował cztery asysty w 25 występach w trwającym sezonie. Warto jednak nadmienić, że tylko jedenaście z nich rozpoczął w wyjściowym składzie.