Legia Warszawa: Kosta Runjaić z mocnym przekazem odnośnie kadry na następny sezon

Niemiecki szkoleniowiec zaskoczył na konferencji prasowej poprzedzającej piątkowe starcie z Jagiellonią Białystok, ogłaszając fakt nawiązania współpracy z jej najlepszym zawodnikiem - Markiem Gualem.

Tym samym hiszpański zawodnik został w praktyce drugim letnim nabytkiem „Wojskowych” po wcześniejszym oficjalnym przekazaniu informacji o podpisaniu kontraktu z Patrykiem Kunem z Rakowa Częstochowa.

Kosta Runjaić wyraził jednocześnie nadzieję na to, że będą to dwa ostatnie wyraźne ruchu Legii Warszawa na rynku transferowym, ponieważ prowadzony przez niego zespół potrzebuje nie tylko utrzymania obecnego trzonu, ale także wartościowych nowych zawodników, a nie tylko uzupełnień kadry.

- Bolączka, z którą zmagamy się od początku sezonu polega na tym, że nie na każdej pozycji posiadamy wartościowych zmienników. Po zmianie systemu gry te problemy jeszcze bardziej się pogłębiły - zauważył 52-letni trener.

- Rozmowy transferowe były prowadzone przez cały sezon. Zwracaliśmy uwagę, jak sytuacja będzie klarowała się na początku rundy wiosennej. Przez cały sezon prowadziliśmy dialog z Jackiem Zielińskim i Marcinem Herrą. Każdy komu los Legii jest bliski widzi jak na dłoni, że potrzebujemy wzmocnień. Aby osiągać sukcesu musimy utrzymać trzon zespołu i wzmocnić się wartościowymi piłkarzami. Wzmocnić, nie uzupełnić - podkreślił.

- Chcemy grać o najwyższe cele. Będziemy rywalizować na trzech frontach. Ważne jest to, abyśmy mieli mocną głębię składu. Zeszły sezon zebrał gorzkie doświadczenia. Legia musiała zapłacić frycowe na skutek takiej, a nie innej kadry. W tym sezonie dobrym przykładem jest Lech. Wyniki w europejskich pucharach cieszyły wszystkich, ale rywale nie włączyli się do walki o mistrzostwo i odpadli na wczesnym etapie Pucharu Polski. Musimy działać strategicznie, aby nie popełnić błędów z przeszłości. Mam nadzieję, że na przestrzeni kilku najbliższych tygodni podejmiemy najważniejsze decyzje - zakończył.

Legia Warszawa poza pozyskaniem wspomnianej dwójki dąży jeszcze przede wszystkim do przedłużenia wygasających umów z Filipem Mladenoviciem i Josué.