Legia Warszawa lepsza w klasyku. Kuriozalna czerwona kartka Josué [WIDEO]
2023-03-04 22:11:44; Aktualizacja: 1 rok temuLegia Warszawa pokonała Górnika Zabrze 1-0 i to pomimo faktu, że musiała kończyć mecz w dziesiątkę. Drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę ujrzał bowiem Josué. To dla Portugalczyka dziewiąta tego typu kara indywidualna w karierze.
Legia Warszawa kontynuuje pościg za Rakowem Częstochowa. Choć tydzień temu podopieczni Kosty Runjaicia tylko zremisowali u siebie z Widzewem Łódź (2-2), to w sobotni wieczór byli w stanie uporać się z Górnikiem Zabrze (1-0).
Gola na wagę trzech punktów zdobył w pierwszej połowie Tomáš Pekhart. Czech wykorzystał znakomite dośrodkowanie Ernesta Muçiego.
„Wojskowi” mieli mecz pod kontrolą, ale tylko do 65. minuty, bo wtedy drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką ukarany został kapitan i lider drużyny Josué.Popularne
Portugalczyk, który miał już na koncie żółty kartonik, na który zapracował kilka chwil wcześniej, upadł na murawę bez kontaktu z rywalem. Stało się to na własnej połowie boiska. Arbiter Bartosz Frankowski zareagował bardzo szybko i ukarał Portugalczyka za próbę wymuszenia faulu.
Sytuacja wydaje się dosyć kuriozalna i wywołała sporo kontrowersji. Sam zainteresowany również protestował, ale na niewiele się to zdało.
Nie jest tajemnicą, że Josué to zawodnik, który już w przeszłości kończył przedwcześnie poszczególne spotkania i nie nie ze względu na roszady w składzie zainicjowane przez trenera. Dla 32-latka to bowiem dziewiąta czerwona karta w karierze.
Legia Warszawa pomimo przeciwności losu(dwa zęby stracił w starciu z napastnikiem rywala Rafał Augustyniak) wygrała i umocniła się w tabeli na drugim miejscu. Do pierwszego Rakowa Częstochowa traci sześć punktów.
Legia gra w dziesiątkę! Josue złapał dwie żółte kartki w odstępie kilku chwil, z czego drugą za próbę wymuszenia faulu jeszcze na swojej połowie! 👀
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) March 4, 2023
📺 https://t.co/n7i7fAzF0r pic.twitter.com/amgCVxyDR0