Legia Warszawa: Michniewicz po wywalczeniu mistrzostwa. „Jesteśmy mistrzem nie tylko przez czyjś remis!”

2021-04-29 07:41:56; Aktualizacja: 3 lata temu
Legia Warszawa: Michniewicz po wywalczeniu mistrzostwa. „Jesteśmy mistrzem nie tylko przez czyjś remis!” Fot. FotoPyK
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: Legia Warszawa

Trener Legii Warszawa, Czesław Michniewicz, nie ukrywa zadowolenia ze zdobycia swojego drugiego w karierze mistrzostwa Polski.

Legia Warszawa uciekła rywalom na dziewięć punktów, dzięki czemu spokojniej mogła obserwować poczynania innych drużyn. Zagrozić jej w zdobyciu mistrzostwa mógł już tylko Raków Częstochowa, jednak zespół ten zaprzepaścił swoje szanse, zaledwie remisując z Jagiellonią Białystok 0:0. To sprawiło, że „Wojskowi” mają już matematycznie zapewniony tytuł mistrza kraju.

Michniewicz nie ukrywa radości, ale też podkreśla, że fakt, iż jego podopieczni nie wywalczyli ostatecznie mistrzostwa w trakcie swojego meczu, nie powinien umniejszać ich wyczynowi.

- Do naszego tytułu przyczyniła się Jagiellonia remisując z Rakowem, ale my nie zostaliśmy mistrzami Polski tylko dlatego, że ktoś z kimś zremisował. Zostaliśmy nimi, bo zdobyliśmy wiele punktów. Chwała zawodnikom, chwała całemu sztabowi - mówi uradowany szkoleniowiec, cytowany przez klubowe media Legii.

Michniewicz przyznał, że drużyna wspólnie oglądała zmagania zawodników Rakowi i Jagiellonii, ale tylko pierwszą połowę. Po niej wszyscy rozjechali się do domów, by wypocząć przed porannym treningiem. Sam trener włączył dopiero końcówkę spotkania.

- Na pewno lepiej smakuje tytuł wywalczony na boisku, a już zwłaszcza taki zdobyty w dramatycznych okolicznościach, o tym zawsze się długo pamięta. Dla nas jednak nie ma to większego znaczenia, spodziewaliśmy się, że ten tytuł po prostu zdobędziemy. Jeśli nie dzisiaj, to chcieliśmy zrobić to w sobotę [w meczu z Wisłą Kraków - przyp. red.].

Trener dodaje, że jest wdzięczny Legii za to, że otrzymał od niej szansę na powrót do rywalizacji o najwyższe klubowe cele.

- Sam fakt, że znalazłem się z klubie, który ma szansę walczyć o mistrzostwo, był dla mnie jako trenera dużym wyróżnieniem. Początki nie były łatwe z różnych względów – łączyłem pracę trenera Legii z reprezentacją U-21, później zaczęła się natomiast praca już tylko w klubie. Efekty były dobre, zaczęliśmy wygrywać.

- Pokazaliśmy już wiele razy, że potrafimy utrzymywać koncentrację, czy wychodzić obronną ręką z trudnych sytuacji. Po Podbeskidziu złapaliśmy fajną serię, po dwóch remisach z Lechem i Cracovią udało nam się wygrać dwa bardzo trudne spotkania. Ta drużyna niczego się nie boi, potrafi radzić sobie z presją i ma potencjał żeby wygrywać. Oczywiście na razie mówimy tu o polskiej lidze, europejskie puchary to inni przeciwnicy i inne wymagania, ale o tym będziemy rozmawiać później.

Michniewicz zaznaczył również, że zespół normalnie będzie przygotowywał się do starcia z Wisłą Kraków, chcąc dalej osiągać jak najlepsze wyniki. Zapewnia jednak, że w ostatnich meczach sezonu szansę mogą otrzymać również zawodnicy, którzy nie grali wcześniej regularnie.