Legia Warszawa może go jeszcze sprzedać za kilka milionów euro. To będzie kluczowy moment w karierze

2025-04-01 07:12:56; Aktualizacja: 1 dzień temu
Legia Warszawa może go jeszcze sprzedać za kilka milionów euro. To będzie kluczowy moment w karierze Fot. Maciej Rogowski Photo / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Transfery.info | Przegląd Sportowy Onet

Legia Warszawa wyszkoliła kilku naprawdę uzdolnionych bramkarzy, którzy zrobili potem zagraniczne kariery. Taką drogą miał podążyć Kacper Tobiasz, lecz z różnych powodów jego kariera zahamowała. 22-latek znowu wrócił do grania w barwach „Wojskowych”. Niewykluczone, że w końcu plan się ziści i po sezonie odejdzie z Łazienkowskiej.

Legia chciała zażegnać kryzys na pozycji bramkarza, sprowadzając w ramach wypożyczenia ze Sportingu Vladana Kovačevicia. Po transferze, którego pomysłodawcą był przede wszystkim Gonçalo Feio, bardzo szybko stało się jasne, dlaczego 26-latek zawiódł na portugalskiej ziemi. 

Serb momentalnie dostał miejsce w podstawowym składzie. W swoich pierwszych spotkaniach po powrocie do Ekstraklasy zagrał jednak bardzo źle. Między słupkami w trzech ostatnich meczach stanął ponownie Kacper Tobiasz.

22-latek wykorzystał szansę, ratując w kilku sytuacjach niefrasobliwych kolegów. Dzisiaj z całą pewnością to on zasługuje na grę w pierwszej jedenastce. 

Dla Tobiasza najbliższe tygodnie będą absolutnie kluczowe - to one mogą zdecydować o jego dalszej karierze.

Przed Legią ważny mecz w Pucharze Polski z Ruchem Chorzów. Oczywiście, w kwietniu dojdzie jeszcze do rywalizacji w ćwierćfinale Ligi Konferencji z Chelsea. Dla urodzonego w Płocku zawodnika ważne będzie to, by utrzymać mocną pozycję w kadrze.

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to Tobiasz pojedzie na czerwcowe Mistrzostwa Europy U-21 jako kluczowa postać Adama Majewskiego - z opaską kapitana na ramieniu. Młodzieżowy turniej może być dla niego świetnym oknem wystawowym i niewykluczone, że najważniejszym momentem w dotychczasowej karierze.

Kontrakt 22-latka wygasa wraz z końcem czerwca 2026 roku. Wiele wskazuje na to, że nadchodzące lato będzie dla niego ostatnim przy Łazienkowskiej. To idealny moment na rozstanie - biorąc pod uwagę interes obydwu stron. Popis na słowackiej imprezie mógłby dodatkowo podbić jego wartość. 

„[...] A gdy wszystko się uda, skorzysta nasza młodzieżówka, ale oczywiście jeszcze bardziej Legia, bo liczony w milionach euro transfer ciągle młodego bramkarza ponownie stanie się możliwy. Czyli byłoby dokładnie tak, jak to sobie już kilka lat temu przy Łazienkowskiej wymyślono” - napisał w „Przeglądzie Sportowym Onet” Antoni Bugajski.