Legia Warszawa może się cieszyć? „Rośnie jej bardzo ciekawy bramkarz”

2024-10-21 22:44:42; Aktualizacja: 3 dni temu
Legia Warszawa może się cieszyć? „Rośnie jej bardzo ciekawy bramkarz” Fot. FotoPyK
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Twitter

W poniedziałek Radomiak Radom pokonał Puszczę Niepołomice w meczu Ekstraklasy 2:0. Kolejny występ w barwach tego pierwszego zanotował Maciej Kikolski, który jest tam wypożyczony z Legii Warszawa.

Maciej Kikolski jest związany z Legią Warszawa od wielu lat, ale jeszcze nie było mu dane zadebiutować w jej pierwszej drużynie. Regularnie robi jednak kolejne kroki na wypożyczeniach. Najpierw rywalizował z Pogonią Siedlce w II lidze, później z GKS-em Tychy w I lidze, a obecnie robi to z Radomiakiem Radom w Ekstraklasie.

Od początku sezonu 20-latek zanotował 10 występów na najwyższym rodzimym szczeblu rozgrywkowym. W poniedziałek nie zabrakło go w podstawowym składzie drużyny na starcie z Puszczą Niepołomice. Podopieczni Bruno Baltazara zwyciężyli 2:0 po golach Leonardo Rochy z rzutu karnego i Jana Grzesika.

Niepołomiczanie może zbyt często go nie zatrudniali (jeden celny strzał), natomiast liczy się czyste konto. Drugie dla młodego bramkarza.

„Dopiero 2. czyste konto Macieja Kikolskiego w sezonie, ale rośnie Legii bardzo ciekawy bramkarz. Świetny refleks na linii (do lekkiej poprawy gra na przedpolu), ma czutkę do ekstra interwencji i ratowania zespołu, emanuje spokojem i pewnością siebie. Kogoś takiego było trzeba” - napisał na Twitterze Marcin Borzęcki z Viaplay, odnosząc się zapewne nie tylko do poniedziałkowego meczu.

„Kikolski udowadnia, że świetny sezon w Tychach nie był przypadkiem i w przyszłym sezonie będzie w Legii lepszym bramkarzem jaki ma obecnie ekipa ze stolicy” - odpowiedział na jego komentarz Marcin Dymidiuk.

„Moim zadaniem nawet jest lepszy od Majchrowicza czy Kochalskiego” - to jeszcze jedna opinia.

Golkiper docelowo ma przebywać w Radomiu do końca rozgrywek.

Okazję do powiększenia swojego ekstraklasowego dorobku będzie miał w sobotę. Radomiak zagra wtedy z Lechem Poznań na jego stadionie.