Legia Warszawa nadal myśli o tym transferze. „Moglibyśmy rozważyć tę opcję”

Legia Warszawa nie próżnowała tego lata, dokonując kilku ciekawych wzmocnień. Dyrektor działu skautingu Radosław Mozyrko przyznał na kanale Prawda Futbolu, że klub spełnił wszystkie cele transferowe, aczkolwiek mógłby jeszcze rozważyć zakontraktowanie nowej „ósemki”.

Kadra stołecznych podeszła do nowych rozgrywek wyraźnie odmieniona. Tego lata dołączyło do niej łącznie dziewięciu nowych zawodników. Wśród nich znaleźli się Maxi Oyedele, Migouel Alfarela, Sergio Barcia, Jean-Pierre Nsame czy Rúben Vinagre. 

Na papierze to naprawdę ciekawe ruchy, których trafność zostanie zweryfikowana na przestrzeni kolejnych miesięcy sezonu. 

Radosław Mozyrko, szef działu skautingu Legii Warszawa, podsumował na kanale Prawda Futbolu okno transferowe przy Łazienkowskiej. Jak sam przyznał, to był bardzo dobry okres, w którym udało się spełnić wszystkie ustalone znacznie wcześniej cele.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Next

- Jeśli chodzi o cele długoterminowe, to zrealizowaliśmy wszystko, co chcieliśmy, czyli lewe wahadło, środek obrony, ofensywą „ósemkę” - „dziesiątkę”, mobilną „dziewiątkę”, która może grać też jako skrzydłowy, a także typowego napastnika do finalizacji - zaczął pracownik „Wojskowych”.

Mozyrko zasugerował następnie, że Legia może jeszcze w najbliższym czasie spróbować sprowadzić nowego gracza do linii pomocy.

- Cele krótkoterminowe? Było prawe wahadło, „szóstka”, bo Jurgen Çelhaka doznał kontuzji. Jeśli byłaby świetna „ósemka”, to moglibyśmy rozważyć tę opcję. Z drugiej strony, jest Luquinhas, Bartosz Kapustka, bardzo zdolny Wojciech Urbański i Morishita, który ciekawie wygląda po wynalezieniu nowego miejsca na boisku. Ściągnęliśmy też Maximiliana Oyedele. Są zatem trzy pozycje i pięciu piłkarzy - tłumaczył Mozyrko.

Legia Warszawa spędziła przerwę reprezentacyjną na drugim miejscu w tabeli Ekstraklasy. Już w najbliższą sobotę wznowi zmagania w lidze starciem z Rakowem Częstochowa.