Legia Warszawa oddała go bez żalu, od dwóch miesięcy nie może znaleźć klubu

Legia Warszawa rozstała się z Mattiasem Johanssonem pod koniec czerwca. Od tamtej pory Szwed nie może znaleźć dla siebie nowego pracodawcy.

Legia Warszawa w poprzednim sezonie zdobyła wicemistrzostwo Polski, a częścią zespołu prowadzonego przez Kostę Runjaicia był między innymi Mattias Johansson.

Wraz z końcem czerwca jego kontrakt ze stołecznym zespołem wygasł.

Dyrektor sportowy Jacek Zieliński uznał, że ten zawodnik się nie przyda, dlatego dał mu wolną rękę w poszukiwaniu nowego pracodawcy.

Choć wydawało się, że 31-latek, dysponujący sporym doświadczeniem, znajdzie sobie pracę dosyć szybko, to na razie nadal próżno szukać przy jego nazwisku informacji o nowym zespole.

Im dalej w las, tym może być mu trudniej o znalezienie nowego klubu. Nie ma wątpliwości, że czas nie działa w tym przypadku na jego korzyść.

Kilka tygodni temu w kontekście Szweda przewijał się temat przenosin do AIK Solna. Ostatecznie jednak strony nie znalazły konsensusu. Klub postawił na 26-letniego Duńczyka Madsa Thychosena z FC Midtjylland, a 31-latek pozostaje na lodzie.

Ośmiokrotny reprezentant kraju „Trzech Koron” to wychowanek Kalmar FF. W swojej karierze grał też poza Legią Warszawa dla AZ Alkmaar, Panathinaikosu oraz Genclerbirligi.

Na polskich boiskach zaliczył 45 meczów, a jego dorobek to dwa gole i trzy asysty.

Mattias Johansson zdobył z „Wojskowymi” Puchar Polski.