Legia Warszawa oddała go bez żalu, teraz rozwiązałby duży problem Gonçalo Feio
2024-12-09 13:17:48; Aktualizacja: 1 miesiąc temuLegia Warszawa ma kłopot z obsadzeniem pozycji bramkarza. Zarówno Kacper Tobiasz, jak i Gabriel Kobylak popełniają błędy i nie są najjaśniejszymi punktami zespołu. Problem stołecznej drużyny mógł rozwiązać natomiast Mateusz Kochalski. 24-latek został oddany przez trzecią drużynę poprzedniego sezonu Ekstraklasy bez większego żalu.
Nie jest tajemnicą, że jedną z bolączek Legii Warszawa jest obecnie pozycja bramkarza. Wcześniej numerem jeden był Kacper Tobiasz, który wprawdzie gwarantował określoną jakość, lecz nie jest w najlepszym momencie swojej kariery. Gabriel Kobylak z kolei popełnia błędy, za co krytykowano go między innymi po meczu ze Stalą Mielec.
Coraz częściej w mediach pojawiają się spekulacje, że powodem dopiero czwartej pozycji w Ekstraklasie drużyny z Łazienkowskiej jest brak pewnego punktu między słupkami. Na wypożyczeniu przebywa przyszłość „Wojskowych”, czyli Maciej Kikolski, ale na tu i teraz problem mógł rozwiązać ktoś inny. Na myśl przychodzi od razu Mateusz Kochalski.
W tym przypadku mamy do czynienia z najlepszym bramkarzem poprzedniego sezonu rozgrywek, o którego latem walczył między innymi Raków Częstochowa. Legia Warszawa również miała możliwość odkupienia tego gracza ze Stali Mielec, lecz tego typu kroku finalnie nie wykonano. Ostatecznie więc urodzony w Świdniku zawodnik zasilił uczestnika Ligi Europy, czyli Karabach.Popularne
Tam dostaje swoje szanse i popisał się już kilkoma bardzo dobrymi interwencjami. W tym momencie trener Qurban Qurbanov dzieli dostępny czas boiskowy pomiędzy Polakiem a wychowankiem VfB Stuttgart, Fabijanem Bunticiem.
Kochalski, czyli produkt akademii Legii Warszawa, rozegrał w nowym miejscu już 12 spotkań. W pięciu z nich notował czyste konto. Kontrakt ma ważny do 30 czerwca 2027 roku.