Legia Warszawa rozwiązanie dotyczące napastnika ma pod nosem? „Te pieniądze możesz za chwilę odrobić”

2025-02-05 10:56:28; Aktualizacja: 8 minut temu
Legia Warszawa rozwiązanie dotyczące napastnika ma pod nosem? „Te pieniądze możesz za chwilę odrobić” Fot. Konrad Swierad / Shutterstock.com
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Poznań vs Warszawa [Meczyki.pl]

Szefostwo Legii Warszawa nieustannie poszukuje nowego napastnika. Zdaniem Pawła Gołaszewskiego, który gościł w programie „Poznań vs Warszawa” na kanale Meczyki.pl na YouTubie, stołeczny klub mimo wszystko powinien pomyśleć o ściągnięciu Benjamina Källmana z Cracovii.

Ostatnio media łączyły z przenosinami do Legii Warszawa trzech napastników - Róberta Boženíka, Lasse Nordåsa oraz Ioannisa Pittasa, natomiast wszelkie spekulacje ukrócił w pewnym momencie prowadzący zespół Gonçalo Feio, dając do zrozumienia, że żaden z nich nie zasili jego szeregów.

We wtorek wypłynął temat potencjalnej przeprowadzki do stolicy naszego kraju Ole Sætera. 28-letni zawodnik Rosenborga miał dojść do porozumienia z Legią w sprawie warunków indywidualnych, ale następnie się rozmyślił, a przynajmniej takie wieści ukazały się z Norwegii.

Jeszcze przed tym na temat poszukiwań napastnika przez warszawski klub wypowiedział się Paweł Gołaszewski.

- Jeżeli Cracovia naprawdę zażyczyła sobie za Benjamina Källmana 1,5 miliona euro, to patrząc na to, że ten gość ma tylko pół roku do końca kontraktu, ktoś ci powie: „Warto na niego te pół roku poczekać”. Ale ty te pieniądze możesz za chwilę odrobić, grając w pucharach, zdobywając tytuł mistrzowski. (…) Ten gość maksymalizuje ci szanse na powodzenie w lidze i Pucharze Polski. Odrabiasz to w premiach i europejskich pucharach. (...) Uważam, że warto było zainwestować w piłkarza sprawdzonego w Ekstraklasie. Nawet tylko na to pół roku – zasugerował rozwiązanie dziennikarz „Piłki Nożnej” w programie „Poznań vs Warszawa”.

Fin to strzelec 11 goli w tym sezonie Ekstraklasy. Kontrakt 26-latka z Cracovią obowiązuje tylko do 30 czerwca i Legia spogląda w jego kierunku od pewnego czasu. Zdaniem Tomasza Włodarczyka z Meczyki.pl niedawno zaoferowała za niego 900 tysięcy euro, ale to nie wystarczyło. Prawdopodobnie potrzeba właśnie około 1,5 miliona.

Początkowo wydawało się, że jeśli napastnik opuści latem szeregi krakowskiej ekipy, to raczej uda się poza Polskę, natomiast wszystko wskazuje na to, że jego przeprowadzka wewnątrz ligi na razie nie jest w pełni wykluczona.