Legia Warszawa walczyła dzielnie, ale wraca na taczy. Cudowny gol Ernesta Muçiego na osłodę [WIDEO]
2023-11-30 22:52:47; Aktualizacja: 11 miesięcy temuLegia Warszawa na awans do fazy pucharowej Ligi Konferencji Europy jeszcze musi zaczekać. Podopieczni Kosty Runjaicia ulegli bowiem Aston Villi 1-2.
Legia Warszawa po czterech kolejkach Ligi Konferencji Europy prowadziła w tabeli swojej grupy i z nadziejami przystępowała do spotkania rewanżowego z Aston Villą.
Potencjalny remis zapewniłby wicemistrzowi Polski awans do fazy pucharowej rozgrywek.
Mecz lepiej rozpoczęli goście, ale to Anglicy już w 4. minucie wyszli na prowadzenie. Błąd defensywy Legii Warszawa skrzętnie wykorzystał Youri Tielemans, który znalazł Moussę Diaby'ego, a ten strzełem w dalszy róg pokonał Kacpra Tobiasza.Popularne
Niestety Legia Warszawa traci gola! Już wydawało się, że piłka jest odebrana.
— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) November 30, 2023
⚽️Mecz Aston Villa - Legia oglądaj w Viaplay ⤵️https://t.co/hBADVxHoUx pic.twitter.com/naNQwIt3Ek
Drużynie Kosty Runjaicia to jednak nie podcięło skrzydeł.
W 20. minucie zamieszanie w obronie Aston Villi wykorzystał Ernest Muçi. Albańczyk dopadł do piłki i strzałem w samo okienko wyrównał stan rywalizacji.
🚨CO ZA GOL MUCIEGO! STADIONY ŚWIATA
— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) November 30, 2023
Legia Warszawa odpowiada Aston Villi! Kapitalna bramka. Tylko popatrzcie: pic.twitter.com/kEjqNFBDad
Do przerwy było zatem 1-1.
Po zmianie stron do zmasowanych ataków ruszała czawarta siła Premier League, czekająca na potknięcie Legii.
W 59. minucie z rzutu wolnego dośrodkował Douglas Luis. Brazylijczyk wypatrzył w polu karnym Alexa Moreno. Hiszpan zgubił krycie Pawła Wszołka i dał swoim kolegom upragnione prowadzenie.
2-1 utrzymało się do samego końca i dzięki temu Aston Villa na kolejkę przed końcem jest już pewna wyjścia z grupy.
Legii natomiast do pełni szczęścia brakuje punktu. Decydujący mecz zostanie rozegrany za dwa tygodnie przy Łazienkowskiej, a w nim przedstawiciel Ekstraklasy zmierzy się z AZ Alkmaar.