Legia Warszawa: Wielkie czystki na Łazienkowskiej. Pięciu zawodników ma odejść już zimą

2019-12-05 11:42:22; Aktualizacja: 4 lata temu
Legia Warszawa: Wielkie czystki na Łazienkowskiej. Pięciu zawodników ma odejść już zimą Fot. FotoPyK
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: Przegląd Sportowy

Trener Legii Warszawa, Aleksandar Vuković, podjął już decyzję, których piłkarzy należy się pozbyć w styczniu. Na wylocie z Łazienkowskiej są Dominik Nagy, Ivan Obradović, Luís Rocha, William Rémy oraz Salvador Agra.

„Przegląd Sportowy” przygląda się w sytuacji w obozie Legii Warszawa. Vuković stopniowo układał kolejne klocki w swojej układance, która spisuje się obecnie całkiem nieźle i wygrała siedem z dziewięciu ostatnich meczów. Początek sezonu był dla Serba okresem, w którym mógł ocenić przydatność poszczególnych graczy, lecz od października zaczął wyraźnie stawiać na konkretnych piłkarzy. Oznacza to oczywiście pominięcie kilku innych, którzy teraz najprawdopodobniej odejdą, a przynajmniej taki jest zamysł klubu.

Wspomniany dziennik informuje, że na wylocie z ekipy „Wojskowych” jest pięciu zawodników. Listę niezbyt mile widzianych przy Łazienkowskiej otwiera Dominik Nagy, który już latem otrzymywał niezbyt przychylne sygnały od klubu, ale zdecydował się zostać. Teraz sam również myśli o zmianie i jeśli pojawi się odpowiednia oferta, najprawdopodobniej wróci na Węgry, gdzie postara się odzyskać formę i być może nawet pojechać na EURO 2020 (o ile reprezentacja wywalczy awans po starciach z Bułgarią i z Islandią lub Rumunią).

Gorzej wygląda to w przypadku Obradovicia. Serb miał być dużym wzmocnieniem i wicemistrzowie Polski wiązali z nim duże nadzieje. Czas zweryfikował jednak, że były obrońca Anderlechtu nie okazał się materiałem na gwiazdę. Legia chciałaby sprzedać go już w styczniu, ale to może być o tyle problematyczne, iż zawodnik inkasuje 400 tysięcy euro rocznie. Na ten moment nie ma na horyzoncie klubu, który zapewniłby mu takie zarobki, dlatego gracz może wykorzystać tę szansę i nawet mimo braku gry, po prostu zarabiać na życie po zawieszeniu butów na kołku.

Problemów z transferem nie powinien robić jednak Rémy. Obrońca stracił miejsce w składzie po problemach zdrowotnych, lecz kluczowe okazało się jego podejście. Francuz rzekomo robi niewiele, by przekonać do siebie trenerów i zdaje się pogodził z rolą rezerwowego oraz potencjalnym odejściem. W podobnej sytuacji jest Agra, który tylko czeka aż pojawi się odpowiednia propozycja z innej ekipy. Rocha również czeka na oferty, choć on może zostać nawet do czerwca, kiedy będzie już dostępny na zasadzie wolnego transferu.

Jak na razie Legia Warszawa wyczekuje na oferty, choć działacze zdają sobie sprawę, że prędzej otrzymają je za takich piłkarzy jak Radosław Majecki, Jarosław Niezgoda czy Michał Karbownik, którzy są młodsi i mają lepsze perspektywy na przyszłość. Warszawianie woleliby jednak zatrzymać ich przynajmniej do końca kampanii. 

Celem na teraz jest sprzedanie chociaż trzech z pięciu niechcianych graczy (w idealnej wersji - wszystkich pięciu). Już to mogłoby wygenerować przychód, który pozwoliłby przedłużyć umowyCafú iAndré Martinsa oraz dałby większe pole manewru w kontekście poszukiwania wzmocnień.