Leonardo Spinazzola zapowiedział powrót do gry jeszcze w tym roku. Może zdążyć na hit Serie A!

2021-09-21 13:33:50; Aktualizacja: 3 lata temu
Leonardo Spinazzola zapowiedział powrót do gry jeszcze w tym roku. Może zdążyć na hit Serie A! Fot. Nicolo Campo / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: La Gazzetta dello Sport

Leonardo Spinazzola wyraził zadowolenie z dotychczasowego przebiegu rehabilitacji i nadzieję na to, że w przeciągu najbliższych 75 dni może wrócić do rywalizacji w barwach Romy.

28-letni zawodnik należał do grona wyróżniających się graczy występujących na Mistrzostwach Europy. Wśród ekspertów nie brakowało także głosów świadczących o tym, że wahadłowy reprezentacji Włoch mógł mieć duże szanse na zgarnięcie nagrody dla najlepszego piłkarza całego turnieju.

Niestety marzenia Leonardo Spinazzoli o zgarnięciu takiego prestiżowego indywidualnego wyróżnienia prysły w końcowym fragmencie ćwierćfinałowego pojedynku z Belgią, w którym do nominalny lewy obrońca zerwał ścięgno Achillesa.

Zawodnik Romy przeszedł jeszcze w trakcie imprezy operację. Zakończyła się ona pełnym sukcesem, dlatego mógł on bez przeszkód dołączyć do drużyny świętującej odniesienie zwycięstwa w EURO 2020 i następnie rozpocząć rehabilitację, której wstępne rokowania zakładały jego powrót do gry w styczniu 2022 roku.

28-latek przyznał jednak na łamach „La Gazzetta dello Sport”, że być może uda mu się nieco szybciej wrócić do pełni zdrowia, co pozwoliłoby José Mourinho brać go nawet pod uwagę przy ustalaniu kadry na hitowe ligowe starcie na początku grudnia przeciwko Interowi Mediolan.

- Wszystko idzie po mojej myśli. Nie chodzę już o kulach. Dużo pracuję i jestem już w połowie procesu rekonwalescencji. A ten potrwa jeszcze około dwóch, może trzech miesięcy. Liczę na to, że w przeciągu 75 dni wrócę na boisko, o ile wszystko pójdzie zgodnie z planem - powiedział Spinazzola.

Sztab szkoleniowy „Giallorossi” nie będzie z pewnością ryzykował odnowienia się urazu defensora i jeżeli ten nie będzie trenował na pełnym obrotach jeszcze w listopadzie, to zapewne w grudniowych meczach nie będzie jeszcze brany pod uwagę przez Portugalczyka, bo ten dostał latem solidnego zastępcę Włocha w osobie Matíasa Viñi.