Obaj zawodnicy przez
długi czas znajdowali się na celowniku PSG i w pewnym momencie
byli naprawdę blisko przenosin do Francji. Transfery dogadywał
Antero Henrique. Zdaniem Romano, gdyby Portugalczyk dalej był
dyrektorem sportowym paryskiego klubu, De Ligt i Lozano
prawdopodobnie by do niego trafili.
W czerwcu odszedł on
jednak z klubu, a jego miejsce zajął Leonardo. Jak czytamy,
Brazylijczyk miał inne pomysły i nie chciał kontynuować operacji
rozpoczętych przez swojego poprzednika. Wykorzystały to inne kluby.
20-letni De Ligt ostatecznie przeniósł się z Ajaksu do Juventusu,
a 24-letni Lozano - z PSV Eindhoven do Napoli.
O ile De Ligt
został szybko przejęty przez turyńczyków, to Lozano zmienił
klubowe barwy dopiero pod koniec sierpnia. Leonardo miał możliwość
prowadzenia dalszych negocjacji w sprawie pozyskania meksykańskiego
skrzydłowego, ale po prostu z tego zrezygnował. Mino Raiola był podobno mocno zawiedziony jego zachowaniem.
Obaj
piłkarze zadebiutowali już na włoskich boiskach, a nawet zagrali
przeciwko sobie. W meczu Juventusu z Napoli (4:3) Lozano trafił do
siatki.
Leonardo zrezygnował z transferów De Ligta i Hirvinga Lozano
fot. Juventus FC
Matthijs de Ligt i Hirving Lozano mogli trafić tego lata do Paris Saint-Germain. Jak pisze Fabrizio Romano, do transferów nie doszło głównie przez zmianę na stanowisku dyrektora sportowego mistrza Francji.
Więcej na temat:
Hirving Rodrigo Lozano Bahena
Matthijs de Ligt
Paris Saint-Germain FC
Juventus FC
SSC Napoli
Meksyk
Włochy
Holandia
Francja
Leonardo