Lescott wróci do Evertonu?
2012-12-01 12:33:49; Aktualizacja: 11 lat temuTo byłby jeden z najbardziej niespodziewanych powrotów w Premier League w ostatnich latach. Joleon Lescott, który trzy lata temu opuścił drużynę Evertonu w niesławie, dostał sygnał od menedżera zespołu, Davida Moyesa.
Joleon Lescott, przeszedł do Evertonu z Wolverhampton Wanderers. Od razu stał się filarem defensywy ekipy The Toffees. W 2009 roku swoje zainteresowanie jego osobą wyraził Machester City. Początkowo Everton odrzucił dwie oficjalne oferty dotyczące reprezentanta Anglii. Nie pomogła nawet pisemna prośba o transfer, którą Lescott skierował do włodarzy klubu. Z czasem transfer jednak doszedł do skutku – w sierpniu 2009 roku Joleon Lescott odszedł do drużyny The Citizens za 22 miliony funtów.
- Jeśli Joleon chciałby wrócić i będę uważał, że nam się przyda, to z przyjemnością przywitałbym go ponownie w Evertonie. Jeśli pojawi się możliwość sprowadzenia Joleona to myślę, że okażemy zainteresowanie jego osobą – powiedział David Moyes, który ostatnio stwierdził, że brak funduszy na wzmocnienia zespołu w zimowym okienku transferowym ograniczy jego klub tylko do składania ofert dotyczących wypożyczenia pożądanych graczy.
Joleon Lescott nie najlepiej wspomina ostatnie tygodnie swojego pobytu przy Goodison Park. Menedżer David Moyes posadził go na ławce. Piłkarz w ogóle nie przykładał się do swojej gry. Myślami był już w Manchesterze. - Rozumiem, dlaczego chciał odejść. W Manchesterze planowano zbudować wielką drużynę – komentował transfer Lescotta rozczarowany Moyes.
Już dziś, w piętnastej kolejce spotkań angielskiej Premier League, dojdzie do meczu pomiędzy Manchesterem City a Evertonem. Prawdopodobnie jednak Lescott nie otrzyma szansy na grę przeciwko swojemu byłemu klubowi. Piłkarz reprezentacji Anglii stracił ostatnio miejsce w pierwszym składzie swojej drużyny na rzecz 19-letniego Serba, Matiji Nastasicia.