Leśnodorski potwierdza: Grosicki i Piątek byli blisko przenosin do Legii
2018-12-21 14:29:24; Aktualizacja: 5 lat temuByły współwłaściciel i prezes Legii Warszawa, Bogusław Leśnodorski, na łamach „Super Expressu” wypowiedział się na tematy transferowe związane z zespołem mistrza Polski.
43-latek prezesem klubu ze stolicy naszego kraju został w 2012roku, a po około dwóch latach stał się również jegowspółwłaścicielem. Legię, podobnie jak Maciej Wandzel, opuściłmniej więcej rok temu, kiedy to ich udziały wykupił DariuszMioduski.
W rozmowie z „Super Expressem” Leśnodorskiwybrał najlepsze swoim zdaniem transfery przeprowadzone przez Legię zaczasów, gdy kierował on klubem, a także wspomniał o zawodnikach,którzy mogli, ale ostatecznie nie trafili na Łazienkowską.
-Najlepszy transfer? Było ich trochę: Nemanja Nikolić, AleksandarPrijović, Michał Pazdan, Arek Malarz, Ondrej Duda, Orlando Sa - powiedział działacz, dodając:
- Byliśmy o krok odsprowadzenia Krzysztofa Piątka z Zagłębia Lubin. Blisko Legii byłteż Kamil Grosicki.
Co ciekawe Leśnodorski przyznałrównież, że oferowano mu Eduardo da Silvę, ale nie widział go wdrużynie. 35-latek trafił jednak na Łazienkowską po tym, jakopuścił ją Leśnodorski. Jego transfer okazał się wielkimniewypałem. Atakujący nie strzelił bowiem ani jednego gola dlaLegii i wraz z końcem 2018 roku wygaśnie jego kontrakt.
- Kiedy rzuciłem tę propozycję chłopakom to Michał Żewłakow iDominik Ebebenge zagrozili, że jak go wezmę, to się zwolnią zpracy - stwierdził Leśnodorski (TUTAJ cały wywiad).