Leśnodorski przepytany przez studentów. Sporo o planach transferowych!

2015-11-25 23:41:23; Aktualizacja: 8 lat temu
Leśnodorski przepytany przez studentów. Sporo o planach transferowych! Fot. Transfery.info
Błażej Bembnista
Błażej Bembnista Źródło: Legia.net

Prezes Legii Warszawa Bogusław Leśnodorski spotkał się ze studentami Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie.

Poniedziałkowe spotkanie ze współwłaścicielem warszawskiego klubu było okazją do zapytania go o wiele istotnych kwestii dotyczących jego funkcjonowania. Uczniów SGH bardzo interesowały plany transferowe, a także kwestie związane z obchodami stulecia klubu i dalszego rozwoju. Poruszono też temat zmian, jakie dokonały się po objęciu zespołu przez Stanisława Czerczesowa.

Prezes "Wojskowych" udzielił kilku bardzo ciekawych wypowiedzi na temat funkcjonowania drużyny z ulicy Łazienkowskiej. Podkreślił, że przyczyną zwolnienia Henninga Berga było niezadowolenie z braku progresu piłkarzy:

- Z różnych powodów może nadejść taki moment, że trzeba będzie zdecydować o zmianie trenera. Dla nas takim momentem była utrata wiary w to, że w krótkim okresie da się zmienić sytuację. Nas martwiło, że drużyna przestała robić progres i musieliśmy podjąć taką decyzję.

- Czerczesow jest zupełnie inną osoba i trenerem od Henninga Berga. Ważne by na dany moment rozwoju klubu i na dana drużynę i sytuację, trener odpowiadał potrzebom. W naszej ocenie Czerczesow był najbardziej odpowiednią osobą. Chcieliśmy spróbować czegoś nowego i na razie jesteśmy bardzo zadowoleni. Ludzie często sprowadzają wszystko do osoby pierwszego trenera. On jest bardzo ważny, ale cala ekipa pracuje na to, żeby pierwszy zespół i piłkarze jak najlepiej się rozwijali - stwierdził Leśnodorski.

Prezes skomentował też postawę największych ligowych rywali, lidera Ekstraklasy Piasta Gliwice i Lecha Poznań:

- Piast ma bardzo dobrą drużynę i taki projekt na pół roku udaje się zrobić, ale potem nie udaje się go utrzymać. Piast za sześć miesięcy się rozsypie. A jak wygra mistrzostwo Polski, to zawodnicy odejdą do Legii czy Lecha, wyjadą z naszego kraju i nie powtórzą sukcesu. W Gliwicach mają bardzo dobrego trenera, trafiło tam też sporo dobrych zawodników, by się wypromować i wyjechać do lepiej płatnych lig.

- Nie chcę się wypowiadać o Lechu. Mieli trudniejszy okres, dobrze że trafił tam Jan Urban, z pewnością im pomoże, na pewno nie spadną z ligi, a jest szansa jest, że awansują do pierwszej ósemki. A, że jest reforma, to wszystko jest możliwe. Są ofiarą grania co trzy dni.

Wśród kibiców warszawskiej drużyny sporo kontrowersji wzbudziło nieprzedłużenie kontraktu z trenerem rezerw Jackiem Magierą. Zasłużony dla klubu zawodnik rozstał się ze stanowiskiem 7 czerwca. Leśnodorski wyjaśnił powody tej decyzji:

- Magiera źle znosił pracę w rezerwach. To nie jego wina, że drużyna przegrywała dużo meczów – wpływ na to miało wiele zmiennych. Nie uważaliśmy, że jest już gotowy na bycie trenerem pierwszej drużyny, zresztą on myślał podobnie. Dlaczego? Z wielu względów, co nie znaczy jednak, że kiedyś nim nie zostanie. Magiera jest super gościem i ciągle razem współpracujemy. Kiedyś może być pierwszym trenerem Legii Warszawa, ale na pewno nie w najbliższym czasie.

Prezes ocenił także współpracę z Zagłębiem Sosnowiec (ocenioną jako pozytywną) oraz Fluminense (niezbyt szczęśliwą, polegającą raczej na wymianie myśli i doświadczeń). Zapowiedział także, że klub ma plany odnośnie rozwoju sportu akademickiego i dlatego rozpoczął wspólne działania z Uniwersytetem Warszawskim. Nie wykluczył także podjęcia współpracy z SGH.

Ciekawym punktem spotkania były pytania o poszczególnych zawodników, łączonych z transferem do Legii. Szef Legii dość enigmatycznie ocenił szansę na powrót Miroslava Radovicia z Chin (będziemy mądrzejsi w styczniu), a także Artura Boruca (obie strony chcą, pytanie, czy będzie w stanie grać w piłkę). Niewykonalne są raczej zakupy takich zawodników jak Łukasz Teodorczyk, Paweł Olkowski czy Mariusz Stępiński, a pozyskanie Bartosza Kapustki wiązałoby się z wydatkiem bardzo dużej sumy. 

Leśnodorski nie zaprzeczył jednak doniesieniom o możliwym pozyskaniu Artura Jędrzejczyka (duża szansa, nawet on to powiedział) czy Marcina Komorowskiego. Ten sezon będzie najprawdopodobniej ostatnim w Legii dla Ondreja Dudy, który, jak to określił prezes, jest skazany na odejście. Nieznana jest dalsza przyszłość golkipera Dusana Kuciaka ani Nemanji Nikolicia, o którym szef warszawskiego klubu wyraził się następująco: Jak będzie tak strzelał, to będzie jakiś kłopot z zatrzymaniem go. Warto też zaznaczyć wypowiedź Leśnodorskiego na temat stosunków pomiędzy Czerczesowem a Aleksandarem Prijoviciem.

- Współpraca Orlando Sa z Bergiem skończyła się fiaskiem. Zobaczymy jak to sobie będzie układać z zawodnikami Stanisław Czerczesow. O sytuacji z Prijoviciem wolałbym się nie wypowiadać, ale obaj jakoś sobie radzą.

Ciekawą kwestią, poruszoną w rozmowie, jest zapowiedź komunikatu w kwestii infrastruktury klubu. Projekt budowy ośrodka treningowego dla Akademii Legii wciąż jest uznawany za duży problem, podobnie jak konieczność rozgrywania meczów rezerw w Nowym Dworze Mazowieckim. W tym aspekcie ma jednak dojść do zmian, gdyż prezesowi bardzo zależy na wychowywaniu młodych piłkarzy (największy potencjał jest w rocznikach 96-99, w tych chłopaków bardzo wierzymy. Większość z nich będzie w stanie grać na poziomie Ekstraklasy).

Leśnodorski zdradził też kilka planów odnośnie uczczenia setnej rocznicy powstania "Wojskowych":

Jednym z takich przedsięwzięć jest księga ma 100-lecie. Na pewno też zagramy z Zagłębiem w Sosnowcu.