„Lewy” strzelił dwa gole w sobotnim hicie Bundesligi pomiędzy zespołem z Monachium a Borussią Dortmund (4:1). Nie był to jednak zbyt szczęśliwy mecz dla 28-latka, ponieważ wskutek starcia z Romanem Bürkim nabawił się on kontuzji barku.
Media oczywiście od razu zaczęły spekulować, czy Polak będzie w stanie zagrać w środowym spotkaniu 1/8 finału Ligi Mistrzów z Realem Madryt. Sam Lewandowski od razu po meczu powiedział, że na pewno będzie gotowy. W poniedziałek nie trenował jednak z resztą monachijskiej drużyny.
„Bild” podał, że Polak wyszedł tylko na chwilę do kibiców, rozdając kilka autografów, a następnie wszedł do budynku klubowego. Z jednej strony może to oczywiście martwić, ale z drugiej, niemieccy dziennikarze spekulują, że z uwagi na koniec końców nie tak groźny uraz, nasz rodak dostał po prostu wolne od Carlo Ancelottiego. Można być niemal pewnym, że jeśli Polak faktycznie ma nie zagrać z „Królewskimi”, dowiemy się o tym przed samym meczem.
Kibice Bayernu mają jednak również powody do radości. Do treningów z drużyną powrócił bowiem kontuzjowany ostatnio Manuel Neuer.