Liga Mistrzów: Atlético Madryt jedną nogą poza pucharami. Diego Simeone po porażce z Milanem

2021-11-25 08:07:52; Aktualizacja: 2 lata temu
Liga Mistrzów: Atlético Madryt jedną nogą poza pucharami. Diego Simeone po porażce z Milanem Fot. ph.FAB / Shutterstock.com

Trener Diego Simeone wypowiedział się po przegranym meczu Atlético Madryt z Milanem, który może przekreślić marzenia aktualnego mistrza Hiszpanii o rywalizacji na wiosnę w europejskich pucharach.

„Los Rojiblancos” przystępowali do domowego pojedynku z „Rossoneri” w charakterze faworyta i ze sporymi szansami na bardzo mocne przybliżenie się do wyjścia z grupy Ligi Mistrzów.

Podopieczni Diego Simeone nie byli jednak stroną dominującą w środowym starciu, ponieważ to AC Milan posiadał większą kontrolę nad przebiegiem rywalizacji i zdołał to wykorzystać w końcowym fragmencie meczu, kiedy to gola na wagę zwycięstwa zdobył rezerwowy Junior Messias.

Ta porażka może okazać się bardzo bolesna w skutkach dla Atlético Madryt, ponieważ spadło po niej na ostatnie miejsce w tabeli grupy B i jeśli marzy o pozostaniu w grze o wygranie elitarnych klubowych rozgrywek na Starym Kontynencie, to musi w pierwszej kolejności pokonać FC Porto oraz liczyć na porażkę włoskiej drużyny z Liverpoolem w szóstej kolejce.

W przeciwnym razie aktualny mistrz Hiszpanii może sensacyjnie zakończyć rywalizację w grupie na obecnej pozycji i wiosną zabraknie go w jakichkolwiek zmaganiach organizowanych przez UEFA.

Świadomy tego stanu rzeczy jest szkoleniowiec „Los Rojiblancos”, który pomimo przegrania spotkania z „Rossoneri” był stosunkowo zadowolony z postawy swoich piłkarzy oraz wyraził nadzieję na pozostanie w Lidze Mistrzów na wiosnę.

- Nie zgadzam się z tym, że to był nasz zły występ i nie mam nic do zarzucenia zespołowi. Obie drużyny próbowały atakować w pierwszej połowie. My dobrze radziliśmy sobie w defensywie, a w ataku nie zawsze dokonywaliśmy właściwych wyborów, ale to samo dotyczy Milanu. Szkoda, że Matheus Cunha nie wykorzystał wielkiej szansy na wyrównanie - przyznał Argentyńczyk.

- Mieliśmy trudniejsze momenty, więc nadal jestem optymistycznie nastawiony i pewny siebie. W Lidze Mistrzów nic nie uchodzi nikomu na sucho, wciąż mamy wszelkie szanse na to, aby zakwalifikować się do fazy pucharowej. Kto na nią zasługuje, ten do niej się dostanie. Ja zawsze jestem optymistą, a my dalej żyjemy i walczymy - dodał Siemone.