Liga Mistrzów: Finał ostatecznie zostanie przeniesiony?! Wszystko przez ograniczenia wprowadzone przez Wielką Brytanię

Zeszłoroczna edycja najbardziej prestiżowych rozgrywek klubowych została w znaczący sposób storpedowana przez trwającą pandemię.

Z tego względu zeszłoroczny finał imprezy nie odbył się na Atatürk Olimpiyat Stadyumu i został przeniesiony na Estádio da Luz w Lizbonie, gdzie na dwóch stołecznych obiektach odbył się mini turniej z udziałem ośmiu najlepszych drużyn.

UEFA nie zamierzała naturalnie pozostawić w pozycji pokrzywdzonego stadionu w Stambule i zapewniła mu możliwość goszczenia u siebie decydującego starcia w kończącej się edycji.

Niestety i tym razem Turcja będzie musiała najprawdopodobniej obejść się bez ugoszczenia na swoim terenie finału Ligi Mistrzów w związku z decyzją podjętą przez Wielką Brytanię.

Tamtejszy rząd postanowił wprowadzić obligatoryjną 10-dniową kwarantannę na hotelowym lotnisku dla osób przybywających ze wspomnianego kraju w związku z rosnącą liczbą zakażeń koronawirusem w tym regionie.

Ruch wykonany przez premiera Borisa Johnsona ma dotyczyć wszystkich i to bez żadnych wyjątkowych, a to z kolei groziłoby całkowitym paraliżem nie tylko wskazanego hotelu, ale także kilku innych, jeżeli 8000 fanów Chelsea oraz Manchesteru City rzeczywiście udałoby się do Stambułu.

Mark Ogden z ESPN przekonuje, że trwają obecnie bardzo żywiołowe dyskusje pomiędzy rządami obu krajów, UEFA oraz The FA na temat znalezienia skutecznego sposobu na rozwiązanie powstałego kłopotu.

Obecnie najbardziej prawdopodobny scenariusz zakłada rozegranie finału Ligi Mistrzów w Anglii. Na pewno nie dojdzie do niego na Wembley, które w tym okresie będzie gościć u siebie baraże o awanse do wyższych klas rozgrywkowych w kraju.

Nie tak dawno swoją gotowość do organizacji wspomnianego wydarzenia wyraziła Aston Villa, ale nie posiada ona obiektu spełniającego wymagania UEFA. W kuluarach spekuluje się też o ponownym przeniesieniu finału do Lizbony.