Piękny sen klubu z Włoch trwa w najlepsze. Drużyna prowadzona przez Gian Piero Gasperiniego dostąpiła w trwających rozgrywkach zaszczytu zadebiutowania w Lidze Mistrzów za sprawą zajęcia trzeciego miejsce w tabeli Serie A w minionym sezonie.
I już za sprawą swoich występów w fazie grupowej zdołała zapisać się w historii tego europejskiego turnieju jako pierwszy zespół, który po zanotowaniu trzech porażek w pierwszych spotkaniach zdołał finalnie wspiąć się na drugą pozycję i zameldować w fazie pucharowej.
Ekipa z Bergamo nie zamierzała na tym poprzestać i teraz okazała się dwukrotnie lepsza w dwumeczu od Valencii (4:1, 4:3), co pozwoliło jej awansować do ćwierćfinału Ligi Mistrzów.
Niewątpliwie jednym z największych bohaterów obu tych pojedynków był Josip Iličić. Reprezentant Słowenii ze szczególnie dobrej strony pokazał się w drugim starciu, w którym zdobył aż cztery gole.
Tym samym ofensywnie usposobiony zawodnik przeszedł do historii najbardziej prestiżowych klubowych rozgrywek na Starym Kontynencie jako czwarty piłkarz, któremu udało się czterokrotnie wpakować futbolówkę do siatki przeciwnika w jednym meczu fazy pucharowej Ligi Mistrzów.
Przed nim identycznego wyczynu dokonali dwukrotnie Leo Messi (5 goli przeciwko Bayerowi Leverkusen i 4 gole przeciwko Arsenalowi), Mario Gómez (przeciwko Basel) oraz Robert Lewandowski (przeciwko Realowi Madryt).
Jeżeli weźmiemy pod uwagę wszystkie spotkania rozgrywane w tym turnieju, zauważymy, że Słoweniec jako czternasty zawodnik może pochwalić się zdobyciem czterech goli w jednym meczu Ligi Mistrzów. Jako pierwszy dokonał tego Marco van Basten w 1992 roku.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
