Liga Mistrzów: Manchester City kończy mecz bez dwóch bramkarzy. Kyle Walker musiał stanąć między słupkami!

Liga Mistrzów: Manchester City kończy mecz bez dwóch bramkarzy. Kyle Walker musiał stanąć między słupkami!
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz
Źródło: Transfery.info | OptaJoe

Manchester City stracił dwóch golkiperów w trakcie spotkania z Atalantą (1:1). Ederson opuścił boisko z powodu kontuzji, a zastępujący go Claudio Bravo ujrzał czerwoną kartkę. Z tego też powodu Pep Guardiola musiał postawić na... Kyle'a Walkera.

Aktualny mistrz Anglii przystępował do wyjazdowego starcia z włoską drużyną w roli faworyta i już w początkowej fazie spotkania objął prowadzenie za sprawą trafienia Raheema Sterlinga.

Manchester City kontrolował przebieg meczu w dalszej części pierwszej połowy, ale tuż przed jej końcem mocno sobie skomplikował życie przez niewykorzystany rzut karny przez Gabriela Jesusa. Gdyby tego było mało, to kontuzji nabawił się Ederson i nie pojawił się już na boisku w drugiej części gry.

W tej chwili trudno ocenić czy jego zejście było podyktowane faktem oszczędzenia zawodnika przez prestiżowym starciem z Liverpoolem, czy też uraz Brazylijczyka okaże się na tyle poważny, że zabraknie go w kadrze meczowej na pojedynek z liderem Premier League.

Miejsce 26-latka między słupkami angielskiego klubu zajął Claudio Bravo, ale i on przysporzył olbrzymi ból głowy Pepowi Guardioli, kiedy to zdecydował się opuścić swoje pole karne, aby w nieprzepisowy sposób zatrzymać szarżującego na bramkę Josipa Iličicia, za co został ukarany czerwona kartką i dzięki temu został pierwszym bramkarzem w historii Ligi Mistrzów, który po wejściu na boisko został jeszcze w trakcie meczu z niego wyrzucony.

Hiszpański menedżer po konsultacji ze sztabem postanowił dokonać kolejnej zmiany na placu gry i posłał w bój Kyle'a Walkera, który zajął miejsce reprezentanta Chile.

Umiejętności bramkarskie Anglika zostały od razu sprawdzone przez jednego z piłkarzy Atalanty. Boczny obrońca starał się od razu wyłapać futbolówkę po uderzeniu z rzutu wolnego, ale ta odbijał mu się od rąk. Na jego szczęście w pobliżu nie znajdował się żaden rywal i udało mu się uspokoić sytuację.

W kolejnych minutach zawodnicy Manchesteru City robili wszystko, co w ich mocy, aby utrzymać piłkę na połowie rywala i ten cel udało im się osiągnąć aż do ostatniego gwizdka sędziego. Dzięki temu „The Citizens” wracają do domu z jednym zdobytym punktem, ponieważ Claudio Bravo będąc jeszcze na boisku został pokonany przez Mario Pašalicia.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Manchester City wybrał już następcę Pepa Guardioli?! „Pełne przekonanie” Manchester City wybrał już następcę Pepa Guardioli?! „Pełne przekonanie” OFICJALNIE: Łukasz Fabiański „powołany” na EURO 2024 OFICJALNIE: Łukasz Fabiański „powołany” na EURO 2024 OFICJALNIE: Dušan Kuciak wraca do Ekstraklasy. Zaskakujący transfer stał się faktem OFICJALNIE: Dušan Kuciak wraca do Ekstraklasy. Zaskakujący transfer stał się faktem OFICJALNIE: Julian Nagelsmann zdecydował. Całkowity zwrot akcji OFICJALNIE: Julian Nagelsmann zdecydował. Całkowity zwrot akcji Gwiazda Górnika Zabrze mogła trafić do Rakowa Częstochowa. Marek Papszun zablokował transfer Gwiazda Górnika Zabrze mogła trafić do Rakowa Częstochowa. Marek Papszun zablokował transfer Bayern Monachium bez kibiców na hit Ligi Mistrzów?! Ostrzeżenie nie wystarczyło Bayern Monachium bez kibiców na hit Ligi Mistrzów?! Ostrzeżenie nie wystarczyło Pavol Staňo zachwycony graczem Górnika Zabrze. „Może być wart kilkanaście milionów euro” Pavol Staňo zachwycony graczem Górnika Zabrze. „Może być wart kilkanaście milionów euro”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy