Liga Mistrzów: „Mecz Atalanta - Valencia to była bomba biologiczna”
2020-03-22 10:42:53; Aktualizacja: 4 lata temuFabiano Di Marco, szef oddziału pulmonologii w szpitalu imienia papieża Jana XXIII w Bergamo, uważa, że rozegranie spotkania Atalanty z Valencią w Lidze Mistrzów mogło się przyczynić do rozwoju epidemii koronawirusa we Włoszech.
W mediach i w gronie specjalistów nie brakuje głosów sugerujących, że pierwsze spotkanie w 1/8 finału Ligi Mistrzów pomiędzy Atalantą i Valencią na zapełnionym San Siro mogło w znaczącym stopniu przyczynić się do szybkiego rozpowszechniania koronawirusa w północnej części Półwyspu Apenińskiego.
Taką tezę postawił między innymi Fabiano Di Marco, szef oddziału pulmonologii w szpitalu imienia papieża Jana XXIII w Bergamo, którego oddział każdego dnia musi z przykrością informować o śmierci 15-20 osób zakażonych groźną infekcją.
- Wielu tak czuje, ale ja powiem swoje zdanie. 40 tysięcy mieszkańców Bergamo pojechało 19 lutego do Mediolanu na stadion San Siro. Autobusem, samochodem, pociągiem. Niestety, to była bomba biologiczna - uważa wspomniany lekarz.Popularne
Atalanta pokonała wówczas hiszpański zespół 4:1 i w rewanżowym pojedynku już przy pustych trybunach przypieczętowała swój awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego rozegranie w najbliższym czasie stoi pod dużym znakiem zapytania.