Liga Mistrzów: Neymarowi grozi zawieszenie na finał? Nic z tych rzeczy!

2020-08-19 09:11:35; Aktualizacja: 4 lata temu
Liga Mistrzów: Neymarowi grozi zawieszenie na finał? Nic z tych rzeczy! Fot. PSG
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: UEFA | Transfery.info

Neymar może nie wystąpić w pierwszym w historii finale Ligi Mistrzów z udziałem Paris Saint-Germain. Taką wiadomość przekazało wielu dziennikarzy, którzy sugerowali, że Brazylijczyk naruszył przepisy wprowadzone przez UEFA w dobie panującej pandemii koronawirusa.

PSG nie zawiodło swoich sympatyków w półfinale najbardziej prestiżowych klubowych rozgrywek na Starym Kontynencie i po pokonaniu RB Lipsk (3:0) wywalczyło upragniony oraz długo oczekiwany awans do wielkiego finału Ligi Mistrzów.

Wielu ekspertów oraz dziennikarzy skupiło się w ostatnich godzinach w dużej mierze na dokonaniu analizy przebiegu rywalizacji pomiędzy francuskim a niemieckim zespołem.

W mediach możemy się jednak spotkać też z innymi informacjami dotyczącymi tego pojedynku. Wśród nich znajdują się między innymi ostra wymiana zdań pomiędzy Thomasem Tuchelem a trenerem od przygotowania fizycznego RB Lipsk czy też możliwe zawieszenie Neymara na udział w decydującym starciu w Lidze Mistrzów.

Wypada wyjaśnić, że ten drugi aspekt jest naciągnięty do granic możliwości, ponieważ Brazylijczyk, wymieniając się na murawie koszulkami z Marcelem Halstenbergerem, nie naruszył, wbrew sugerowanym opiniom, protokołu UEFA „Return to play”.

Możemy w nim przeczytać, że przedstawiciele europejskiego futbolu rekomendują wstrzymanie się od wykonywania tego typu gestu, a nie zakazują go pod groźbą nałożenia na piłkarzy dyskwalifikacji.

Z tego też powodu gwiazdor PSG nie może czuć się zagrożony wyciągnięciem wobec niego jakichkolwiek konsekwencji zwłaszcza, że nie tak dawno, bo w półfinałowym pojedynku Interu Mediolan z Szachtarem Donieck (5:0) w Lidze Europy również byliśmy świadkami wymiany koszulek pomiędzy kilkoma zawodnikami.

Wówczas nikt nie zwrócił jednak na to uwagi, ale teraz nadmuchano kolejną sztuczną aferę wokół Neymara przez brak znajomości obowiązujących zasad wprowadzonych przez UEFA w dobie panującej pandemii koronawirusa.