Brazylijczyk w ostatnim ligowym meczu z Girondins Bordeaux przebywał na boisku jedynie przez około kwadrans. Jak się okazało, kapitan zespołu doznał urazu prawego uda, który wyklucza go z gry na minimum trzy tygodnie.
Jakby tego było mało, kontuzji nabawił się również Ander Herrera. Hiszpan z kolei narzeka na ból zlokalizowany w mięśniu czworogłowym lewego uda. W jego przypadku absencja ma potrwać od sześciu do ośmiu tygodni.
Te wieści są ogromnym ciosem dla Thomasa Tuchela, który po porażce z Borussią Dortmund 1:2 znajduje się w słabej sytuacji przed rewanżem w Paryżu (11 marca). Oprócz wspomnianej dwójki z powodu zawieszenia za kartki nie wystąpią bowiem Marco Verratti i Thomas Meunier.
W efekcie niemiecki szkoleniowiec musi teraz dbać o zdrowie powracających do pełni sił defensorów w osobach Abdou Diallo oraz Colina Dagby. Jeśli ci piłkarze nie zdołają wypracować odpowiedniej dyspozycji na starcie z niemieckim oponentem, jak informuje RMC Sport, do defensywy najprawdopodobniej powróci wystawiany w pomocy Marquinhos.
Silva w bieżącej kampanii wziął udział w 30 spotkaniach, z kolei Herrera był desygnowany do gry 18 razy.