Liga Mistrzów: Solskjær wytłumaczył się po porażce z İstanbulem Başakşehir. „Nic nie staje się historią szybciej niż mecz piłkarski”

Liga Mistrzów: Solskjær wytłumaczył się po porażce z İstanbulem Başakşehir. „Nic nie staje się historią szybciej niż mecz  piłkarski” fot. Cosmin Iftode / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz
Źródło: BT Sport

Ole Gunnar Solskjær nie ukrywał rozczarowania z powodu porażki Manchesteru United z İstanbulem Başakşehir (1:2) w trzeciej serii gier w fazie grupowej Ligi Mistrzów.

„Czerwone Diabły” mają spore problemy z regularnym punktowaniem w Premier League, ale za to ich kibice nie mogli narzekać na wyniki osiągane przez angielski zespół w dotychczas rozegranych meczach w Lidze Mistrzów, w których to ekipa z Old Trafford pokonała PSG (2:1) oraz RB Lipsk (5:0).

Z tego też powodu Manchester United był uważany za murowanego faworyta do odniesienia wyjazdowego zwycięstwa nad İstanbulem Başakşehir, który w swoich dwóch pierwszych występach w tych elitarnych rozgrywkach nie zdobył ani jednej bramki.

Mistrz Turcji nie załamywał jednak rąk na tym faktem i przeciwstawił się utytułowanemu klubowi oraz zdołał go kilkukrotnie zaskoczyć, co przyniosło mu spodziewanych efekt w postaci strzelenia swoich dwóch pierwszych goli w Lidze Mistrzów.

„Czerwone Diabły” zdołały odpowiedzieć na te trafienia tylko raz, co oznaczało poniesienie przez nich pierwszej porażki w fazie grupowej, która może w znaczącym stopniu skomplikować im walkę o uzyskanie awansu do dalszego etapu rywalizacji o tytuł najlepszej drużyny na Starym Kontynencie.

Ole Gunnar Solskjær zdaje się jednak nie przykładać do tego faktu uwagi i liczy na to, że w kolejnym spotkaniu prowadzony przez niego zespół zaprezentuje się lepiej.

- Nasz występ nie był wystarczająco dobry. Zagraliśmy ze świetnie zorganizowaną drużyną, która dobrze się broniła, biegała i kilka razy zaskoczyła nas po kontratakach. Przy pierwszym straconym golu rozegraliśmy krótki rzut rożny i zapomnieliśmy o ich wysuniętym napastniku. To niewybaczalny błąd. Przy drugiej bramce też nie byliśmy najlepiej zorganizowani. Daliśmy sobie strzelić dwa łatwe gole, a potem nie było nas stać na odwrócenie losów spotkania. Co prawda Anthony zdobył ładną bramkę i mieliśmy całą drugą połowę na uzyskanie czegoś z tego meczu. Tzuciliśmy wszystko, co mieliśmy, lecz nie potrafiliśmy złamać ich defensywy - powiedział norweski szkoleniowiec.

- Dwie przegrane z rzędu to dla nas duży cios. Każde spotkanie stanowi sprawdzian rzeczywistości. Nic nie staje się historią szybciej niż mecz piłkarski. W Lidze Mistrzów nie da się po prostu przyjechać po trzy punkty. Zachowanie optymizmu w tej chwili nie jest oczywiście łatwe, bo dopiero co przegraliśmy spotkanie w słabym stylu. Mamy jednak dobrą grupę zawodników i w sobotę będziemy mieli szansę na powrót na właściwe tory - dodał Solskjær.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Xabi Alonso potwierdził. Przyszłość rozchwytywanego Hiszpana wyjaśniona Xabi Alonso potwierdził. Przyszłość rozchwytywanego Hiszpana wyjaśniona Wychowanek Lecha Poznań w Widzewie Łódź [OFICJALNIE] Wychowanek Lecha Poznań w Widzewie Łódź [OFICJALNIE] Występował w Premier League i LaLidze, zasilił pierwszoligowca. Hitowy transfer na zapleczu Ekstraklasy [OFICJALNIE] Występował w Premier League i LaLidze, zasilił pierwszoligowca. Hitowy transfer na zapleczu Ekstraklasy [OFICJALNIE] Dawid Szulczek: To jedyny klub, z którym rozmawiałem Dawid Szulczek: To jedyny klub, z którym rozmawiałem Xabi Alonso zdecydował. Jeszcze dziś konferencja prasowa Xabi Alonso zdecydował. Jeszcze dziś konferencja prasowa L'Equipe: Reprezentacja Polski zainteresowana znanym selekcjonerem L'Equipe: Reprezentacja Polski zainteresowana znanym selekcjonerem Robert Lewandowski za 500 tysięcy euro?! Znany klub przegapił życiową okazję Robert Lewandowski za 500 tysięcy euro?! Znany klub przegapił życiową okazję

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy