Liga Mistrzów: Świetne widowisko na Allianz Arenie. PSG lepsze od Bayernu Monachium
2021-04-07 19:19:48; Aktualizacja: 3 lata temuParis Saint-Germain pokonało Bayern Monachium (3:2) w pierwszy ćwierćfinałowym pojedynku Ligi Mistrzów.
Zaplanowane na środowy wieczór starcie zeszłorocznych finalistów elitarnych klubowych rozgrywek na Starym Kontynencie zapowiadało się na wielce interesujące i jednocześnie nieukładające się od pewnego czasu po myśli obrońcy tytułu.
Drużyna z Niemiec została zmuszona do przystąpienia do tego meczu bez dwóch kluczowych zawodników - Roberta Lewandowskiego oraz Serge'a Gnabry'ego. Pierwszego z nich zabrakło w składzie Bayernu już na ligowe spotkanie przeciwko RB Lipsk (1:0) ze względu na odniesiony uraz kolana w trakcie meczu reprezentacyjnego przeciwko Andorze (3:0). Z kolei drugi otrzymał pozytywny wyniku na obecność koronawirusa tuż przed pojedynkiem z Paris Saint-Germain.
W zaistniałej sytuacji sympatycy „Bawarczyków” liczyli bardzo mocno na dobry występ Manuela Neuera, który za sprawą wspięcia się na wyżyny swoich umiejętności mógłby w znaczącym stopniu przybliżyć drużynę z Monachium do pokonania aktualnego mistrza Francji nie tylko w tym pierwszym starciu, ale i w całym dwumeczu.Popularne
Niestety doświadczony bramkarz nie popisał się już w początkowej fazie spotkania i skapitulował w 3. minucie po wpuszczeniu futbolówki pomiędzy nogami po uderzeniu oddanym przez Kyliana Mbappé.
Goście po objęciu prowadzenia poszli za ciosem i jeszcze przed upływem pół godziny rywalizacji podwyższyli swoje prowadzenie po trafieniu zanotowanym przez Marquinhosa. Kapitan francuskiego klubu wykorzystał błąd defensywy gospodarzy oraz kapitalne dośrodkowanie Neymara.
Kilka chwil później Brazylijczyk musiał jednak opuścić murawę z powodu urazu. Z tego samego względu trener Hansi Flick postanowił zdjąć z boiska Leona Goretzkę. W miejsce obu tych ważnych dla jednego i drugiego zespołu graczy zostali wprowadzeni Ander Herrera i Alphonso Daviesa.
W zaistniałej sytuacji „Bawarczycy” stracili kolejnego ważnego zawodnika, ale mimo to podjęli rękawice z PSG i jeszcze przed przerwą złapali kontakt z rywalem za sprawą gola strzelonego przez jego byłego piłkarza - Érica Maxima Choupo-Motinga. Kameruńczyk odnalazł się w polu karnym paryżan i ładnym uderzeniem głową umieścił futbolówkę w siatce.
Druga odsłona tego arcyciekawego pojedynku należała bez wątpienia do bramkarzy obu zespołów, którzy kilkukrotnie popisali się świetnymi interwencjami i w ten sposób uchronili swoje kluby od utraty kolejnych bramek.
Koniec końców jeden z nich musiał skapitulować i padło na Keylora Navasa, który nie zdołał zatrzymać uderzenia Thomasa Müllera, który skopiował niejako wyczyn kameruńskiego napastnika i także umieścił futbolówkę w siatce po strzale głową.
Bayern nie nacieszył się zbyt długo tym wyrównaniem, ponieważ kolejny wyprowadzony kontratak przez PSG został zamieniony na gola przez Kyliana Mbappé, który w ten sposób ustalił końcowy wynik pierwszego ćwierćfinałowego meczu Ligi Mistrzów z udziałem finalistów poprzedniej edycji.