Liga Mistrzów: Szalona pogoń Realu Madryt. Manchester City już był w ogródku [WIDEO]

2022-05-04 23:01:37; Aktualizacja: 2 lata temu
Liga Mistrzów: Szalona pogoń Realu Madryt. Manchester City już był w ogródku [WIDEO] Fot. TVP 1
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Transfery.info

Real Madryt doprowadził w szalonych okolicznościach do dogrywki z Manchesterem City w rewanżowym półfinałowym meczu Ligi Mistrzów.

Drugie spotkanie z udziałem świeżo upieczonego mistrza Hiszpanii z aktualnym liderem angielskiej Premier League nie miało już takiego emocjonującego przebiegu jak zeszłotygodniowe na Etihad Stadium (4:3 dla Manchesteru City). Zbędnego ryzyka nie chciał podejmować przede wszystkim zespół prowadzonych przez Pepa Guardiolę, który przyjechał na Estadio Santiago Bernabéu z bramką przewagi z pierwszego pojedynku.

Dlatego też nie dążył do szturmowania bramki przeciwnika i cierpliwie czekał na stworzenie jednej okazji, która przypieczętowałaby jego awans do wielkiego finału Ligi Mistrzów, gdzie czeka już Liverpool.

Manchester City był bardzo bliski zrealizowania założonego planu po bramce zdobytej przez Riyada Mahreza w 73. minucie pojedynku. Algierczyk wykorzystał podanie od Bernardo Silvy i precyzyjnym uderzeniem pokonał Thibaut Courtoisa.

„Królewscy” wyglądali po stracie tej bramki na zespół pogodzony z porażką. „The Citizens” zdali się w to uwierzyć i w ostatnich minutach meczu czekali już właściwie na ostatni gwizdek sędziego, by rozpocząć świętowanie. Oznaczałoby drugi z rzędu finał elitarnych klubowych rozgrywek.

Wówczas Real Madryt przeprowadził rozpaczliwy szturm na bramkę Edersona, który przyniósł niesamowity i zarazem zaskakujący efekt w postaci dwóch trafień rezerwowego Rodrygo.

Brazylijczyk wykorzystał najpierw zagranie Karima Benzemy i z najbliższej odległości wpakował futbolówkę do siatki Manchesteru City, a potem, zaledwie kilkadziesiąt sekund później, pokonał precyzyjnym uderzeniem głową swojego rodaka i w ten sposób doprowadził do dogrywki.