Liga Mistrzów: To cichy bohater sukcesu Rakowa Częstochowa. „Jeden z największych wygranych ostatnich tygodni”
2023-08-02 21:53:25; Aktualizacja: 1 rok temuRaków Częstochowa awansował do trzeciej rundy eliminacji Ligi Mistrzów, a jednym z cichych bohaterów tej rywalizacji był Gustav Berggren.
Raków Częstochowa w końcu pomścił inne polskie kluby i przeszedł w europejskich pucharach Karabach.
Podopieczni Dawida Szwargi w Baku tylko zremisowali z tym zespołem 1-1, ale dzięki triumfowi u siebie (3-2), zapewnili sobie awans do kolejnej fazy eliminacji Ligi Mistrzów.
Najwięcej po tym starciu mówi się oczywiście o Franie Tudorze, który strzelił gola, ale są też inni zawodnicy, których warto wyróżnić. W tej grupie jest Gustav Berggren.Popularne
25-latek, który przybył do Polski latem 2022 roku z BK Häcken, przez długi czas nie był w stanie pokazać pełni swojego potencjału.
Przeciwko Karabachowi pokazał jednak, że warto na niego stawiać. W środku pola był ostoją swojej drużyny i znakomicie wywiązywał się z zadań taktycznych, które postawił przed nim trener.
Wyjazdowy występ Szweda dobrze rokuje na przyszłość. Miejmy nadzieję, że również przeciwko Arisowi Limassol pokaże się z dobrej strony.
Do tej pory Berggren rozegrał dla Rakowa Częstochowa łącznie 34 spotkania, a w nich miał gola i dwie asysty.
Jego kontrakt wygasa 30 czerwca 2025 roku.
Fantastyczna sprawa @Rakow1921 🤝 determinacja, organizacja, przygotowanie - to zagrało z tym groźnym rywalem (wcześniej wyeliminował 4 kluby z 🇵🇱). Berggren, Tudor i Kovacević najlepsi w szeregach „Medalików”, podobał mi się Cebula, grający między liniami i nie bojący się…
— Roman Kołtoń (@KoltonRoman) August 2, 2023
Gustav Berggren bardzo długo ukrywał przed nami jak dobrym jest środkowym pomocnikiem.
— Michał Mitrut (@Mich_Mit) August 2, 2023
Gustav Berggren - kozak.
— Paweł Machitko (@PawelMachitko) August 2, 2023
Jeden z największych wygranych ostatnich tygodni w Rakowie: Gustav Berggren. Piłkarz jak dotąd przezroczysty, który zdawał się nie mieć atutów, nagle stał się liderem środka pola. Dziś - szefito.
— Jakub Białek (@jakubbialek) August 2, 2023