Liga Mistrzów: Trzy zarzuty Thomasa Tuchela w stronę Szymona Marciniaka

Liga Mistrzów: Trzy zarzuty Thomasa Tuchela w stronę Szymona Marciniaka fot. ph.FAB / Shutterstock.com
Piotr Różalski
Piotr Różalski
Źródło: Evening Standard | Sport.pl | Meczyki.pl

We wtorek Szymon Marciniak poprowadził jedno z najważniejszych spotkań w swojej dotychczasowej karierze sędziowskiej. Po meczu Polak został obrzucony oskarżeniami między innymi ze strony trenera Chelsea Thomasa Tuchela.

Real Madryt przegrał z londyńczykami w ćwierćfinałowym rewanżu Ligi Mistrzów 2:3, ale przeszedł do kolejnej fazy po dogrywce. Z przebiegu spotkania pod kątem sędziowania swoje zdecydowane niezadowolenie względem Marciniaka wyraził Thomas Tuchel, który wytknął mu również brak dobrych manier po zakończonym spotkaniu.

– Byłem rozczarowany, gdy zobaczyłem sędziego dobrze bawiącego się w towarzystwie mojego kolegi Carlo Ancelottiego. Wiem, że Carlo to miły gość, jednak gdy chciałem podziękować arbitrowi za ten mecz, widziałem go głośno śmiejącego się z trenerem rywala – zarzucił Tuchel w stronę Marciniaka.

– Myślę, że wybrał sobie na to zły moment, kiedy jedna z drużyn oddała całe swoje serce do walki przez 120 minut rywalizacji. Powiedziałem mu wprost, że ma fatalne wyczucie czasu.

Poza tym były menedżer Paris Saint-Germain posądził płockiego arbitra o brak samodzielnej weryfikacji przy nieuznanej bramce Marcosa Alonso w okolicach 60. minuty spotkania. Wówczas, po analizie VAR, Marciniak odgwizdał zagranie ręką przed oddaniem strzału przez Hiszpana.

– Nie widziałem dobrze tej sytuacji, ale przekazałem sędziemu, że byłem bardzo rozczarowany, że nie sprawdził tej akcji na własną rękę. W tak ważnym meczu, kiedy trzeba podejmować istotne decyzje, trzeba być szefem i nie polegać na decyzji ludzi siedzących w fotelu, znajdujących się w miejscu odizolowanym od panującej atmosfery na stadionie – kontynuował Tuchel.

Trzeci zarzut wymierzony w Szymona Marciniaka to zbyt mała ilość czasu dodana do regulaminowych 30 minut dogrywki.

– Uważam, że należało nam się więcej minut. Miałem wrażenie, jakby nic nie zostało doliczone w drugiej części dogrywki. Może proszę o zbyt wiele w kontekście spotkania z tak wielkim rywalem. Wszystko było w naszych rękach, ale nie mieliśmy wystarczająco dużo szczęścia – dodał.

Emerytowany arbiter piłkarski, a obecnie ekspert Marcin Borski, znany przede wszystkim z sędziowania spotkań w Lidze Europy w latach 2009-2016, w rozmowie dla Sport.pl odniósł się do wcześniej wspomnianej sytuacji związanej z nieuznanym trafieniem Alonso na 3:0.

– Przyznam szczerze, że ja tego kontaktu piłki z ręką nie widziałem, natomiast VAR ma świetne narzędzia i może przybliżyć całą akcję i dokładnie się wszystkiemu przyjrzeć, więc należy sędziom zaufać. Jeżeli uznamy, że piłka dotknęła ręki, to wiadomo, że gol musi zostać anulowany, a rozmyślność zagrania nie ma żadnego znaczenia. Nie możemy natomiast mówić tutaj o błędzie Szymona. Nie mógł tego dostrzec z boiska – ocenił Borski.

Marcin Borski wspomniał także o najpoważniejszym błędzie, jaki przytrafił się międzynarodowemu sędziemu. Mowa tu o przyznaniu rzutu rożnego dla Chelsea, po którym wyrównała stan rywalizacji dwumeczu.

– To nieduży błąd, ale kosztowny, bo padła bramka. Tam przy oddawaniu strzału dwóch piłkarzy otarło się butami. Szymon pewnie usłyszał tę obcierkę i uznał, że to piłka zahaczyła o Lukę Modricia, dlatego podyktował rzut rożny. Powtórki pokazały, że noga Chorwata była jednak daleko od piłki - dodał.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] „Takich piłkarzy szuka Górnik Zabrze” „Takich piłkarzy szuka Górnik Zabrze” Rekord transferowy Jakuba Piotrowskiego?! Rekord transferowy Jakuba Piotrowskiego?! Latający Kevin de Bruyne! Ekwilibrystyczny gol gwiazdy Manchesteru City [WIDEO] Latający Kevin de Bruyne! Ekwilibrystyczny gol gwiazdy Manchesteru City [WIDEO] Tyle Bayern Monachium musi zapłacić za nowego trenera Tyle Bayern Monachium musi zapłacić za nowego trenera OFICJALNIE: Wyjaśniła się przyszłość Sérgio Conceição OFICJALNIE: Wyjaśniła się przyszłość Sérgio Conceição „Tak, chcę zostać nowym trenerem Liverpoolu” „Tak, chcę zostać nowym trenerem Liverpoolu” Jarosław Niezgoda coraz bliżej nowego klubu?! Trenuje na pełnych obrotach Jarosław Niezgoda coraz bliżej nowego klubu?! Trenuje na pełnych obrotach

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy