Liga Mistrzów: Wielki wieczór Karima Benzemy. Francuz katem Paris Saint-Germain [WIDEO]

Karim Benzema strzelił trzy gole, a jego Real Madryt pokonał Paris Saint-Germain 3-1 i awansował do 1/8 finału Ligi Mistrzów.

Kiedy Real Madryt i Paris Saint-Germain mierzyły się ze sobą w stolicy Francji, to lepsi okazali się ci drudzy, którzy wygrali tę rywalizację w stosunku 1-0 po golu Kyliana Mbappé w doliczonym czasie gry.

Choć rewanż odbywał się na Estadio Santiago Bernabéu, to w uprzywilejowanej sytuacji byli goście, mający jednobramkową zaliczkę.

Ta zresztą została zwiększona jeszcze w pierwszej połowie, bo do siatki i tym razem trafił Kylian Mbappé.

Kiedy wydawało się, że podopieczni Mauricio Pochettino mają wszystko pod kontrolą i nie muszą obawiać się o porażkę, błąd popełnił Gianluigi Donnarumma.

Włoch nieporadnie próbował podać piłkę do jednego z obrońców, z czego skorzystał Karim Benzema. Futbolówka spadła pod nogi Viníciusa Júniora, a ten oddał ją Francuzowi, a ten się nie pomylił.

Kiedy fani „Królewskich” nerwowo obgryzali paznokcie, do akcji ponownie wkroczył 34-latek. Najpierw wykorzystał on prostopadłe podanie od Luki Modricia, by chwilę później dostać „świetną piłkę” od jednego z defensorów rywala i trafić mniej-więcej z wysokości pola karnego.

Estadio Santiago Bernabéu oszalało, a doświadczony atakujący stał się bohaterem, kompletując hat-tricka i ustalając wynik meczu na 3-1.

Real Madryt dołączył tym samym w stawce ćwierćfinalistów do Bayernu Monachium, Manchesteru City oraz Liverpoolu.