Liga Mistrzyń: Medyk daje przykład Legii!

2016-08-23 19:58:38; Aktualizacja: 8 lat temu
Liga Mistrzyń: Medyk daje przykład Legii! Fot. Transfery.info
Bartłomiej Bolczyk
Bartłomiej Bolczyk Źródło: Transfery.info

W pierwszym meczu turnieju kwalifikacyjnego do Ligi Mistrzyń, Medyk Konin pokonał mistrzynie Czarnogóry, ŽFK Breznica, aż 9-0.

Turniej eliminacyjny w Koninie zaczął się o godzinie 11:00. W pierwszym meczu Olimpia Cluj pokonała estońskie Parnu JK aż 7-1. Rumunki będą więc głównymi rywalkami Polek do awansu. Dzisiejsze przeciwniczki Medyczek to zespół o wiele słabszy. Breznica Pljevlja w tym roku sięgnęła po mistrzostwo Czarnogóry po raz pierwszy. W jej składzie roi się od niedoświadczonych zawodniczek (średnia wieku to niecałe 18 lat!), więc nic dziwnego, że to w gospodyniach meczu widziano faworytki pojedynku.

Piłkarki z Konina ruszyły do ataku od samego początku spotkania. Już w drugiej minucie z rzutu rożnego groźnie dośrodkowywała Kostova. Czarnogórzanki zażegnały jednak niebezpieczeństwo i wybiły piłkę. Kilka chwil później groźnie uderzała Aleksandra Sikora, ale Jovana Bajcetic, trochę szczęśliwie, wybiła piłkę za linię końcową boiska. W ósmej minucie doszło do pierwszej zmiany w zespole Breznicy. Urazu doznała Ana Novovic, a zastąpiła ją Olivera Knezevic.

Przewaga mistrzyń Polski nad rywalkami była przytłaczająca. Medyk atakował całym zespołem i bramkarka Anna Szymańska często była jedyną zawodniczką na połowie gospodyń spotkania. Oskrzydlające akcje Sikory i Pauliny Dudek zamęczały obrończynie Breznicy, które wyglądały znacznie słabiej pod względem fizycznym. Z kolei w środkowej strefie boiska dominował tercet Balcerzak-Daleszczyk-Pakulska. Czarnogórki miały olbrzymie problemy z przyjęciem piłki, o skonstruowaniu składnej akcji nie wspominając.

W 18. minucie Vujicic sfaulowała Natalię Pakulską tuż przed własnym polem karnym. Do piłki podeszła Paulina Dudek i przepięknym, technicznym uderzeniem pokonała Bajcetic! Po chwili bramkarka Breznicy uchroniła swój zespół przed stratą kolejnej bramki - fenomenalnie wybroniła strzał Aleksandry Sikory.

Drużyna gości mogła stworzyć sobie dwie sytuacje w 23. i 25. minucie, po niedokładnych zagraniach Pakulskiej. Mogła, ale tego nie zrobiła, bowiem nie miała pomysłu na rozegranie. Defensywa Medyka powstrzymywała je już na 20-25 metrze przed bramką Szymańskiej.

Kolejne minuty to dalsza dominacja mistrzyń Polski, która jednak nie przekładała się na liczbę goli. Do bramki próbowały trafiać między innymi Gawrońska, Kostova, Pakulska czy Daleszczyk. Koniniankom brakowało jednak skuteczności i na tablicy wyników wciąż widzieliśmy "1-0". Najbliższa podwyższenia wyniku była Paulina Dudek, która w 42. minucie trafiła w spojenie bramki Bajcetic. Chwilę później sprawę w swoje ręce wzięła kapitanka Anna Gawrońska. Napastniczka Medyka dostała podanie od Katarzyny Daleszczyk i pewnie pokonała bramkarkę z Czarnogóry! Tuż przed przerwą z rzutu wolnego dośrodkowała Patrycja Balcerzak. Dogranie wykorzystała Daleszczyk, która strzałem głową przelobowała Bajcetic. Do przerwy było 3-0.

Druga połowa rozpoczęła się podobnie do pierwszej - od ataku Medyka. Jednak kilka minut po wznowieniu spotkania, Breznicy udało się przedostać pod pole karne mistrzyń Polski i uderzyć w porzeczkę bramki Szymańskiej oraz wywalczyć rzut rożny! Sytuacja ta nie zmieniła jednak obrazu gry, Medyk w dalszym ciągu dominował i szybko przeniósł ciężar gry z powrotem na połowę rywalek. W 56. minucie świetnym strzałem z dystansu popisała się Guściora, jej uderzenie trafiło w poprzeczkę. Chwilę później Bajcetic zatrzymała Daleszczyk. Ta sztuka nie udała się jej w 61. minucie. Ofensywna pomocniczka Medyka zdecydowała się na techniczny strzał zza pola karnego i po raz kolejny wpisała się na listę strzelców. Minutę później było już 5-0 - gola strzeliła wprowadzona po przerwie Agata Guściora.

W 66. minucie Daleszczyk skompletowała hat-tricka. Pomocniczka przerzuciła piłkę nad bezradną bramkarką zespołu z Czarnogóry, potwierdzając doskonałą dyspozycję. Kilka minut później znakomitą sytuację wykreowaną przez Daleszczyk zmarnowała Anna Gawrońska. Doświadczona napastniczka w sytuacji sam na sam trafiła prosto w ręce Bajcetic. Nie pomyliła się za to Liliana Kostova, która w 71. minucie mocnym strzałem po ziemi umieściła piłkę w siatce. W tym momencie było już 7-0, więc Medyk, dzięki lepszemu bilansowi bramkowemu, objął prowadzenie w swojej grupie.

Koninianki nie zamierzały jednak zwolnić tempa i wciąż walczyły o podwyższenie rezultatu. Ich wysiłki zostały nagrodzone w 84. minucie. Dośrodkowanie Natalii Chudzik na bramkę zamieniła kapitanka reprezentacji Polski, Aleksandra Sikora. Ta sama zawodniczka wpisała się na listę strzelczyń w 90. minucie, pokazując przy tym duży spryt i zwodząc zarówno obrończynie, jak i bramkarkę czarnogórskiego zespołu. W doliczonym czasie z dystansu uderzała Patrycja Balcerzak. Pomocniczka była bliska sukcesu, ale nie udało się jej podwyższyć wyniku.

Wkrótce po tym strzale sędzia zakończyła spotkanie. Na stadionie w Koninie powoli zapadał zmierzch, ale dla Medyczek to dopiero świt, początek walki o trzeci z rzędu awans do Ligi Mistrzyń. Kolejne spotkanie już w czwartek, 25 sierpnia o godzinie 18:00. Rywalem mistrzyń Polski będzie Parnu JK.

Medyk Konin - ŽFK Breznica 9:0 (3:0)
Bramki: Dudek (18'), Gawrońska (44'), Daleszczyk (45+', 61', 66'), Guściora (62'), Kostova (71'), Sikora (84', 90')

Medyk Konin: Szymańska - Sikora, Slavcheva, Grad, Ficzay, Balcerzak, Daleszczyk (76' Stasiak), Pakulska (46' Guściora), Dudek (62' Chudzik), Kostova, Gawrońska

Breznica: Bajcetic - Loncar, Rondovic, Jankov, Novovic (8' Knezevic), Vujicic (75' Tosic), Djurkovic, Koprena, Vranes, Brasnjo (53' Milenkovic), Bojat