W ten sposób francuski defensor ustanowił nowy rekord rozgrywek Ligue 1 pod tym względem. Wcześniejszy należał on do Maxime'a Spano. Algierczyk potrzebował 40 sekund w grudniu 2014 roku, żeby wylecieć z boiska w starciu Toulouse z Lille.
Ogólnie rzecz ujmując, początek rozgrywek o mistrzostwo Francji nie należy do najbardziej spokojnych pod względem przestrzegania obowiązujących przepisów, co pokazała między innymi trzecia seria gier z największą liczbą pokazanych czerwonych kartek w historii tamtejszych zmagań - jedenaście.
Łącznie w ośmiu rozegranych do tej pory kolejkach wykluczono z rywalizacji aż 34 zawodników, co stawia Ligue 1 na czele tej niechlubnej klasyfikacji z grona topowych europejskich lig: LaLiga - 20 (sześć kolejek), Serie A - 15 (siedem kolejek), Bundesliga - 12 (siedem kolejek), Premier League - 4 (siedem kolejek).
A jeżeli weźmiemy pod uwagę inne profesjonalne rozgrywki, to tu na czele znajduje się... Ligue 2 z 45 wykluczeniami (dziewięć kolejek), co wyraźnie wskazuje, że na obecną chwilę francuskie zmagania należą do najbrutalniejszych na całym Starym Kontynencie.