Lippi: Popełniłem błąd w 2006 roku
2014-02-15 22:44:33; Aktualizacja: 10 lat temuMarcello Lippi udzielił obszernego wywiadu, mówiąc między innymi o popełnionym przez siebie błędzie, jakim było odejście z reprezentacji Włoch w 2006 roku.
65-letni szkoleniowiec, który powoli zbliża się do końca swojej trenerskiej kariery, dokonał małego rozliczenia swojej dotychczasowej pracy, wspominając między innymi najlepsze i najgorsze chwile w karierze, czy też szanse, z których przyszło mu zrezygnować, a taką była np. dwukrotna oferta pracy w Realu Madryt.
- Ogromnym błędem było odejście z reprezentacji w 2006 roku, po triumfie na mundialu w Niemczech. Gdybym tego nie zrobił, jestem pewien, że Włochy sięgnęłyby po Mistrzostwo Europy - rozpoczął Lippi.
- Praca w Azji jest ciekawa. To miłe uczucie zdobyć mistrzostwo Chin lub puchar Azji, porównywalne do sukcesów, jakie odniosłem z Juventusem. Jednak nic nie może równać się z wygraniem Mistrzostw Świata - dodał.Popularne
- Wraz z zakończeniem sezonu odchodzę na emeryturę, ale tyczy się to tylko pracy w klubach. W moim wieku kosztuje mnie to zbyt wiele sił i czasu. Chętnie obejmę z powrotem reprezentację narodową, może być to kadra Chin - kontynuował.
- Słynne włoskie "catenaccio" już nie istnieje, a jeśli się już o nim mówi, to tylko z pogardy dla kogoś, kto gra brzydką, defensywną i destrukcyjną piłkę - skomentował Włoch.
- Kocham hiszpański futbol. W przeszłości miałem dwie oferty pracy w Realu Madryt, ale z żadnej nie skorzystałem. Byłem wówczas szkoleniowcem Juventusu, z którego nie można tak po prostu odejść do innego klubu - zakończył Lippi.