Liverpool dokona zaskakującego zimowego transferu? W grę wchodzi wymiana!

Harry Wilson ma opinię bardzo obiecującego zawodnika, ale z uwagi na obecność w kadrze Liverpoolu takich zawodników jak Mohamed Salah, Sadio Mané, Roberto Firmino, Divock Origi oraz innych dobrze rokujących utalentowanych piłkarzy nie może liczyć na przebicie się do pierwszego składu drużyny prowadzonej przez Jürgena Kloppa, który w trakcie swojego pobytu na ławce trenerskiej ekipy z Anfield pozwolił 22-latkowi tylko raz pojawić się na boisku w koszulce „The Reds”.

Niemiecki szkoleniowiec nie zdecydował się jednak definitywnie skreślić 22-latka i wysłał go w minionych dwóch sezonach do ekip rywalizujących na poziomie Championship - Hull City i Derby County.

Reprezentant Walii prezentował się bardzo dobrze w obu wymienionych zespołach, ale po powrocie do Liverpoolu został ponownie wypożyczony. Tym razem trafił jednak do drużyny występującej w Premier League - Bournemouth.

Przedstawiciele „Wisienek” są zadowoleni z postawy prezentowanej przez Harry'ego Wilsona i planują podjąć próbę jego definitywnego sprowadzenia w trakcie zimowego okienka transferowego.

Dziennikarze „talkSPORT” uważają, że rozmowy w tej sprawie już się rozpoczęły i ekipa z Dean Court zamierza użyć jako karty przetargowej jednego ze swoich najlepszych graczy, za jakiego uchodzi Ryan Fraser, który nie przejawia chęci do przedłużenia wygasającej wraz z końcem czerwca umowy z dotychczasowym pracodawcą i z tego też powodu Bournemouth będzie miało wkrótce ostatnią szansę na to, aby jeszcze zarobić na jego odejściu.

Liverpool nie odrzuca na razie kategorycznie tej propozycji, ponieważ reprezentant Szkocji już wielokrotnie pokazywał się z dobrej strony na angielskich boiskach i stanowiłby wartościowe uzupełnienie linii ofensywnej „The Reds” w przypadku odejścia takich graczy jak Xherdan Shaqiri czy Adam Lallana, którzy chcieliby wrócić do regularnych występów na najwyższym poziomie.

25-letni skrzydłowy strzelił jedną bramkę oraz zanotował dwie asysty w trzynastu rozegranych meczach w tym sezonie w barwach Bournemouth.

Warto również dodać, że nie tak dawno poważnie nad jego zakontraktowaniem zastanawiali się przedstawiciele Arsenalu, którzy zdecydowali się ostatecznie wyłożyć dużo większe pieniądze na pozyskanie Nicolasa Pépé z Lille.