Liverpool musi obejść się smakiem? Ucieka wymarzony transfer

2023-03-20 09:37:38; Aktualizacja: 1 rok temu
Liverpool musi obejść się smakiem? Ucieka wymarzony transfer Fot. Vitalii Vitleo / Shutterstock.com
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: David Ornstein [The Athletic]

Liverpool od jakiegoś czasu chciał pozyskać Jude'a Bellinghama. Transakcja jednak prawdopodobnie nie dojdzie do skutku, a sam zawodnik ma wybierać pomiędzy Realem Madryt a Manchesterem City - informuje David Ornstein na łamach „The Athletic”.

Liverpool w tym sezonie spisuje się w kratkę i obecnie zajmuje w tabeli Premier League dopiero szóste miejsce. Celem jest oczywiście Liga Mistrzów, która może podopiecznym Jürgena Kloppa bardzo ułatwić zmagania na rynku transferowym.

Niemiecki menedżer zdał sobie sprawę, że jeśli jego drużyna ma w przyszłym sezonie wrócić na szczyt, to potrzebne są niemałe roszady. Między innymi dlatego odchodzi Roberto Firmino.

Dodatkowo celem Liverpoolu wydaje się sprowadzenie nowego środkowego pomocnika i tu na myśl od razu przychodziła kandydatura Jude'a Bellinghama z Borussii Dortmund.

Anglik ma za sobą wspaniały sezon i coraz śmielej zmierza z niemiecką ekipą po krajowy tytuł. Wydaje się jednak, że nawet trofeum nie przekona go do pozostania na Signal Iduna Park.

Z chęci odejścia tego gracza chcieli skorzystać na Anfield, ale według informacji, które podaje David Ornstein na łamach „The Athletic”, ten wymarzony transfer im po prostu ucieka.

Dziennikarz dodaje jednocześnie, że w tej chwili w walce o Anglika liderami są Real Madryt oraz Manchester City.

W obliczu tych wieści bardzo możliwe, że Liverpool będzie szukał dla siebie innej alternatywy do środka pola. Jedną z nich może stanowić Piotr Zieliński, o czym kilka tygodni temu informowały media.

Bellingham natomiast rozegrał w tym sezonie łącznie 34 mecze i strzelił w nich dziesięć goli oraz zanotował sześć asyst.

Jego kontrakt z Borussią Dortmund wygasa 30 czerwca 2025 roku, a potencjalna kwota letniego transferu może zakręcić się przy 150 milionach euro.