Liverpool z zaskakującym transferem pomocnika. Inne opcje sprzątnęła Chelsea [OFICJALNIE]

2023-08-18 13:56:01; Aktualizacja: 1 rok temu
Liverpool z zaskakującym transferem pomocnika. Inne opcje sprzątnęła Chelsea [OFICJALNIE] Fot. Liverpool FC
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Liverpool

Liverpool poinformował o zakontraktowaniu nowego zawodnika, Wataru Endō. Japończyk przychodzi na Anfield z szesnastej drużyny poprzedniej edycji Bundesligi.

19-krotni mistrzowie Anglii mierzyli wysoko, chcąc zastąpić Fabinho. Rzucili się po Moisésa Caicedo i Roméo Lavię, lecz w obydwu przypadkach musieli uznać wyższość Chelsea, która skutecznie działa na rynku transferowym.

W tej sytuacji Liverpool zwrócił się ku innej, zaskakującej opcji.

Nowym członkiem zespołu Jürgena Kloppa został doświadczony Wataru Endō z VfB Stuttgart.

Japończyk kosztował około 18-19 milionów euro. Kwota wzrośnie nawet do 25 milionów w przypadku aktywacji bonusów. Pomocnik parafował z klubem z Merseyside umowę do 30 czerwca 2027 roku.

Endō dołączył zatem do Dominika Szoboszlaia i Alexisa Mac Allistera. Cała trójka powinna stworzyć nową linię pomocy „The Reds”.

Transfer kapitana reprezentacji Kraju Kwitnącej Wiśni powinien dziwić, ale z drugiej strony Liverpool pozyskał doświadczonego i sprawdzonego w mocnej lidze piłkarza.

30-latek seniorską karierę rozpoczął w Shonan Bellmare. Przełomem była dla niego przeprowadzka do rodzimego giganta, Urawa Reds Diamonds. To stamtąd wypatrzyli go przedstawiciele VV St. Truiden.

W 2019 roku kapitan reprezentacji Japonii trafił do Stuttgartu, z którym awansował do Bundesligi. Na najwyższym niemieckim poziomie uzbierał 99 spotkań. Do „setki” w najbliższym nie uda mu się dobić.

Miniony sezon zakończył z zespołem z Badenii-Wirtembergii na odległej szesnastej lokacie. Trudno wyróżniać się w takich warunkach, a jednak mu się to udało. 

To solidny pomocnik, od którego nie należy oczekiwać spektakularności. Wydaje się, że taki profil wpasuje się w filozofię Jürgena Kloppa. Niemiec potrzebuje w swoich zespołach oddanych zadaniowców. Zresztą sam Endō doskonale wie, po co przychodzi na Anfield.

- Gram jako „szóstka” i czuje się na tej pozycji bardzo dobrze. Myślę, że mogę pomóc temu klubowi w defensywie. Będę miał mocne wsparcie w środku. Myślę, że to moje zadanie - powiedział 30-latek.