Liverpool zainteresowany Willianem

Liverpool, planujący wzmocnić formację ofensywną, obrał sobie za cel Williana, który jest dostępny na rynku przez wyprzedaż prowadzoną w Anży Machaczkała.

"The Reds" mają nadzieję, że kwota w przedziale 30-35 milionów funtów i tygodniówka wynosząca 100 tysięcy tygodniowo mogą być kuszące, jednak doskonale zdają sobie sprawę, że brak występów w Lidze Mistrzów może być sporą przeszkodą, przez co transfer jest mało prawdopodobny. Willian chciałby grać w Anglii, a Liverpool nie jest jedynym klubem z Premier League, który obserwuje Brazylijczyka. Tottenhaam wciąż śledzi sprawę zawodnika Anży po nieudanej próbie sprowadzenia go w poprzednim sezonie. Kolejnym klubem interesującym się sprowadzeniem Williana jest Manchester City, który wydał w tym okienku ponad 100 milionów.

Po tym, jak nie udało się sprowadzić Henrikha Mkhitaryana i Diego Costy, Brendan Rodgers wyznaczył Williana jako priorytetowy cel, który ma wzmocnić siłę ognia i pomóc w walce o europejskie puchary. Brazylijczyk przeniósł się z Szachtara Donieck do Anży w styczniu tego roku za 34 miliony funtów. Jednak teraz właściciel rosyjskiego klubu, Sulejman Kerimov, rozpoczął ogromne cięcia kosztów w klubie, przez co na liście transferowej znalazł się Samuel Eto'o.

Podczas jednego z ostatnich wywiadów Rodgers powiedział, że potrzebuje lewego ofensywnego pomocnika, który potrafi zdobywać bramki. Wszystko po to, żeby przenieść Coutinho za plecy napastnika, gdzie daje najwięcej jakości. Wydaje się więc, że transfer Williana, choć jak na razie mało możliwy, byłby rozwiązaniem problemu Rodgersa.