Liverpool znalazł alternatywę dla Xabiego Alonso. Zachwyca w swoim klubie

Pod koniec stycznia niemiecki menedżer zadeklarował, że ustąpi ze stanowiska sternika Liverpoolu po zakończeniu obecnej kampanii. W klubie zapanowało trzęsienie ziemi, a władze skoncentrowały się na znalezieniu odpowiedniego następcy.

Wyborem numer jeden został Xabi Alonso. 42-latek stoi aktualnie u sterów rewelacji Bundesligi, czyli Bayeru Leverkusen. „Aptekarze” zasiadają na fotelu lidera ligi z przewagą ośmiu punktów nad Bayernem Monachium. Ponadto nie przegrali jeszcze ani jednego z 22 rozegranych meczów.

Podchodzący z kraju Basków szkoleniowiec stanowi więc idealną opcję, aby zastąpić odchodzącego Jürgena Kloppa. Jego kandydaturę wzmacnia również fakt, że podczas swojej piłkarskiej kariery grał dla „The Reds” przez blisko pięć lat, dlatego łatwiej byłoby mu wejść w środowisko związane z klubem.

Jednak Alonso ma na stole kilka innych ofert, a jedna z tych najbardziej kuszących pochodzi od Bayernu Monachium. Mistrz Niemiec jest w podobnej sytuacji co Liverpool, gdyż jego trener także zwolni posadę po zakończeniu sezonu. 

W tej sytuacji szefostwo klubu z Anfield musi przygotować awaryjne opcje. W przypadku niepowodzenia związanego ze sprowadzeniem Xabiego Alonso głównym kandydatem do objęcia posady menedżera będzie Rúben Amorim - podaje „The Independent”.

Na dzień dzisiejszy Portugalczyk prowadzi rodzimy Sporting, z którym osiąga znakomite wyniki. Jego zespół plasuje się na drugim miejscu w ligowej tabeli, mając taki sam dorobek punktowy, co pierwsza Benfica i w dodatku jedno spotkanie rozegrane mniej niż aktualny lider. „Lwy” wciąż pozostają także w rywalizacji na europejskiej scenie. W czwartek drużyna zapewniła sobie awans do 1/8 finału Ligi Europy po zwycięskim dwumeczu z Young Boys Berno.

Liverpool przewodzi stawce zespołów rywalizujących w Premier League z 60 punktami po 26 meczach. Wicelider w postaci Manchesteru City ma cztery „oczka” i jeden pojedynek mniej na swoim koncie.