Ta historia się nie kończy. 59-letni Kazuyoshi Miura znalazł nowy klub [OFICJALNIE]

2025-12-30 11:07:56; Aktualizacja: 1 godzina temu
Ta historia się nie kończy. 59-letni Kazuyoshi Miura znalazł nowy klub [OFICJALNIE] Fot. Atletico Suzuka Club
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Fukushima United FC

Zachwycający cały piłkarski świat Kazuyoshi Miura dalej nie chce zawiesić butów na kołku. Właśnie związał się z następną profesjonalną drużyną w Japonii. Po Nowym Roku zacznie przygotowania do sezonu w barwach Fukushimy United.

Jeszcze przed Świętami Bożego Narodzenia media powiązane z Krajem Kwitnącej Wiśni zapowiadały, że niestrudzony Miura pragnie nadal uczestniczyć w zawodowym świecie futbolu. Jego życzenie stało się rozkazem, bo dosyć sprawnie udało się dogadać transfer w innym kierunku.

Klubowe media Fukushimy United obwieściły, że 58-letni napastnik dołączył do ich struktury na zasadzie półrocznego wypożyczenia z ekstraklasowej Yokohamy. Formalnie okres transferu czasowego rozpocznie się 10 stycznia.

Fukushima United od 12 lat rywalizuje na poziomie J3 League. W minionej kampanii (system „wiosna-jesien”) zajęła bezpieczne 10. miejsce.

Miura, który 26 lutego skończy 59 lat, nadal pozostaje aktywnym piłkarzem i nie traci radości z gry. Swoją zawodową karierę rozpoczął na początku lat 80-tych, a mimo upływu dekad wciąż pojawia się na boisku.

Miniony sezon spędzony w Atletico Suzuka Club, występującym na czwartym poziomie rozgrywek ligowych, nie był dla niego udany. Doświadczony snajper przez dłuższy czas zmagał się z kontuzją stopy, która ograniczyła jego możliwości związane z występami.

W nowym klubie ma pomóc drużynie swoim ogromnym doświadczeniem w walce o awans do J2 League, lecz tym razem na ligowy debiut będzie musiał jednak poczekać do połowy roku, jeśli oczywiście wypożyczenie ulegnie przedłużeniu.

Japońska piłka przechodzi bowiem na system „jesień–wiosna”, a w okresie od lutego do czerwca zespoły rywalizują w turnieju o charakterze przygotowawczym.

Jak sam Miura niegdyś zapowiadał, emeryturę rozważa dopiero po ukończeniu 60 lat, a w najbardziej ambitnym scenariuszu nie wyklucza gry nawet do 80. roku życia.

W swojej przepięknej przygodzie 89-krotny reprezentant Japonii z 55 golami na koncie dzielił szatnię między innymi z piłkarzami Genoi, Santosu czy Dinama Zagrzeb. Na przełomie lat 2023/2024 przebywał nawet w portugalskim Oliveirense.

Z najważniejszych trofeów sięgał po mistrzostwo Azji (1992), Puchar Ligi Mistrzów Oceanii z Sydney FC (2005), mistrzostwo Chorwacji (1998/1999) oraz dwa mistrzostwa Japonii jako gracz Verdy Kawasaki (1993, 1994).