ŁKS Łódź zdecydował w sprawie 18-letniego obrońcy [OFICJALNIE]

ŁKS Łódź poinformował o przedłużeniu kontraktu z utalentowanym Krzysztofem Fałowskim. 18-letni obrońca związał się z pierwszoligowym klubem do 30 czerwca 2027 roku.

Krzysztof Fałowski jest wychowankiem Śląska Wrocław, którego struktury postanowił opuścić w połowie poprzedniego roku.

Po zdobyciu brązowego medalu mistrzostw Polski z drużyną do lat 17, a także podpisaniu profesjonalnego kontraktu utalentowany defensor przeniósł się do ŁKS-u Łódź.

Urodzony w 2007 roku piłkarz zaliczył świetną rundę jesienną w drugoligowych rezerwach, co zaowocowało powołaniem do juniorskiej reprezentacji Polski, a także uczestnictwem w zimowym obozie przygotowawczym z pierwszym zespołem.

Popularne

Previous

Michał Żewłakow dopina pierwszy transfer. Chciała go Wieczysta Kraków, zagra w Legii Warszawa

Marian Huja w Ekstraklasie?! Oferta na stole

Wymiana?! Ernest Muçi łączony z hitowym transferem do Ekstraklasy

Rafał Kurzawa wybrał nowy klub! Zostanie w Ekstraklasie

Wpłynęły dwie oferty za Ángela Rodado. Wisła Kraków podjęła decyzję

Lech Poznań blisko tajemniczego transferu! Zaawansowane rozmowy

Kacper Kozłowski celem transferowym. To będzie jego nowy klub?!

Głośny powrót do Wisły Kraków? Kibice nadal mu nie wybaczyli

Next

Fałowski marzył jednak nieustannie o debiucie w pierwszej drużynie i ciężką pracą w końcu go dostąpił. Stało się to 6 kwietnia. Tego dnia defensor raczej nigdy nie zapomni, bowiem ŁKS zremisował 1-1 z Pogonią Siedlce, a on spędził na murawie całe spotkanie i strzelił dla swojej drużyny jedynego oraz premierowego gola.

Później 18-latek dołożył jeszcze cztery następne występy w pierwszym zespole i swoją dojrzałą postawą uświadomił działaczy, że muszą oni zadbać o jego przyszłość, stąd też decyzja o podpisaniu nowej umowy.

ŁKS poinformował o przedłużeniu kontraktu Fałowskiego do 30 czerwca 2027 roku. To bardzo ważny, a także mądry ruch dokonany przez dwukrotnego mistrza Polski.

- Krzysiek to młody i utalentowany zawodnik, który w ostatnim czasie zrobił duży postęp. Ma odpowiednie cechy, by rozwijać się dalej i rywalizować o miejsce w składzie. Jeśli nie zabraknie mu konsekwencji i nadal będzie ciężko pracował, ma przed sobą naprawdę ciekawą przyszłość. Cieszymy się, że możemy kontynuować tę współpracę - przyznał Radosław Mozyrko, a więc dyrektor sportowy pierwszoligowca.