ŁKS szykuje poważne wzmocnienia

ŁKS jest już niemal pewny utrzymania w Ekstraklasie. Działacze klubu z Łodzi już teraz myślą o tym, co zrobić, by w przyszłym sezonie ich zespół mógł grać jeszcze lepiej.<br><br>Trener Grzegorz Wesołowski p(...)

ŁKS jest już niemal pewny utrzymania w Ekstraklasie. Działacze klubu z Łodzi już teraz myślą o tym, co zrobić, by w przyszłym sezonie ich zespół mógł grać jeszcze lepiej.

Trener Grzegorz Wesołowski przedstawił listę zawodników, którzy mieliby wzmocnić skład na rozgrywki nowego sezonu. A nazwiska jakie pojawiły się na tej liście wyglądają imponująco.

Najważniejszym transferem ma być pozyskanie Piotra Reissa. Były gracz Lecha, który podejrzewany był o korupcję, obecnie nie jest związany kontraktem z klubem z Poznania i może zostać zatrudniony na zasadzie wolnego transferu. Z resztą jeden z najlepszych strzelców w historii polskiej ligi nie ukrywa, że jest bardzo zainteresowany przejściem do Łodzi. Do podpisania umowy miałoby dojść już w czerwcu.

Numerem dwa jest Marcin Zając. Wychowanek Startu Łódź i m.in. były gracz Widzewa, dostał już propozycję kontraktu od Grzegorza Klejmana. Jak nieoficjalnie wiadomo, warunki te są znacznie lepsze niż obecne, które ma w Ruchu Chorzów.

W końcu numer trzy, bez wątpienia najbardziej zaskakujący. Tomasz Kłos (menadżer ŁKS, przyp. red.) marzy o wypożyczeniu z Wisły Kraków, Mauro Cantoro. Argentyńczyk już od dłuższego czasu był łączony z "Ełksą", ale nigdy klub nie miał pieniędzy na wypożyczenie. Teraz przy nowym zarządzie i działaczu ma być to jak najbardziej możliwe.